 |
` , weszłam do sypialni brata. było kolo 3:20 zdziwiło mnie, że już śpi. podeszłam do niego i zaczęłam go budzić. przetarł oczy i na mnie spojrzał 'raperka! siostra, kurwa która godzina? co jest' zerwał się z łóżka patrząc na zegar. 'nic' wyszeptałam uciszając go. 'no co jest?' spojrzał na mnie i się skrzywił. 'spać chciałem' marudził. 'nie mogę spać' westchnęłam. 'no to kładź się tu' odsunął się w stronę ściany robiąc mi miejsce koło siebie pokazując, żebym się położyła. 'opowiedzieć ci bajkę?' zaśmiał się. 'taka jak zawsze? o małgosi i jasiu?' zaśmiałam się i położyłam obok. pocałował mnie w czoło szepcząc 'kocham cie siostrzyczko' i zasnął. . / . zawsze się zastanawiam, co by było gdyby nie on. | yo_ziom
|
|
 |
` , lubisz paczec? bo ja lubię. ale wiesz ja pacze, tak pacze. a tu moja sąsiadka paczy! to ja pacze wyjebałam się na schodach, i pacze. jak ona paczy kiedy się wyjebałam. wstałam i pacze. potem pacze na nią a ona dalej paczy. ; d . / . | yo_ziom
|
|
 |
A jeśli jutro dowiesz się, ze pierdolnął mnie samochód też powiesz, ze masz wyjebane?
|
|
 |
` , coś pięknego, że kobieta ze swoim głosem mogła by się wybić na każdej scenie muzycznej a wybrała rap. kala.. ♥ . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , zostaw mnie, nie kuś, nie mów nie wołaj, daj skołatanym myślom odpocząć już pora, oddaj choć moment nie widzisz że tonę, pozwól mi usnąć, chcę wyrwać się koniec, nie chcę już ,o nie me oczy zmęczone, tętno zbyt szybkie.. . / . | [ peja ♥ ]
|
|
 |
` , to była idealna pomyłka parę rozmów, parę pocałunków nic nie znaczących spojrzeń i dotyków. idealna pomyłka przez którą teraz ja cierpię . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , czuła, że te myśli doprowadzały ją do rozpaczy. nic nie wie, w niczym nie ma oparcia, a już tak niedługo będzie dorosła, będzie musiała obrać sobie zawód, decydować o tysiącach ważnych spraw - a tymczasem nie rozumie nawet samej siebie, cóż dopiero mówić o świecie, o ludziach.. . / . | yo_ziom
|
|
|
|