 |
Jak kocha to wróci? Jak kocha, to nie zostawi.
|
|
 |
Skończ pierdolić bo nie chce mi się udawać, że mnie to interesuje.
|
|
 |
I ja, wielka, ważna gówniara, która była sama dla siebie idolem.
|
|
 |
Ja mam w rękawach nie jednego asa. Ty jesteś tylko dziwką siegającą niżej pasa.
|
|
 |
i Ci uprzykrzę życie aż do śmierci, bejbe.
|
|
 |
Proszę wybaczyć, że brak mi sił o ciebie walczyć.
|
|
 |
i chuj Ci w pięty dla zachęty.
|
|
 |
Jeśli faceci są z Marsa, to niech tam, kurwa, wracają.
|
|
 |
Pytasz mnie czy warto. Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie,stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej.
|
|
 |
Myślałam jak większość kobiet - mężczyźni są źli. Że są draniami, dwulicowi, uwielbiają zdradzać.. Aż nagle zjawiasz się Ty. Bez pytania burzysz moje wyobrażenia o mężczyźnie. Pokazujesz natarczywie, że mężczyzna może być inny niż ten z moich wyobrażeń. Wiesz co jest w tej sytuacji najgorsze? Że ja Ci uwierzyłam.
|
|
 |
nie lubię. nie lubię jak ktoś kłamie, jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. nie lubię jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo...
|
|
|
|