 |
hej, zacznijmy kochać się nawzajem.
tak po prostu.
|
|
 |
miłość - dostajesz od Boga jedną osobę, która jest w stanie zastąpić Ci wszystko, ale wszystko nie jest w stanie zastąpić Ci tej osoby.
|
|
 |
|
Teraz możesz już tylko patrzeć jak mijam Cię z innym, jak on obejmuję mnie w talii i nachyla się do mojego ucha szepcząc jak bardzo kocha. Wspólne imprezy już nie skupiają się na Twojej osobie, już nikt nie podchodzi do nas i nie gratuluję długiego stażu związku. Teraz ja jestem z nim, a Ty sam z kubeczkiem wypełnionym wódką. Widzisz jak on bardzo mnie kocha, jak szanuję, jak dba i cierpliwie znosi moje humory,których ty tak nienawidziłeś. Widzisz to co chcę żebyś widział. A wystarczyłby mój jeden samotny wieczór i Twoje źrenice wyłapałyby ten grymas tęsknoty, wieczorne dobranoc,które chciałabym wysłać w wiadomości do Ciebie, a nie do niego. Może wtedy zrozumiałbyś, że rozstając się tak naprawdę nie zrezygnowałam,bo może i jest inny, ale to Ty kręcisz z moim sercem. /esperer
|
|
 |
|
-Często jesteś taka kapryśna? -A jak tak, to co? -To nic, zniosę to. / esperer i on.
|
|
 |
Pomyślała,że mogłaby długo i bez znużenia leżeć i patrzeć na Niego.Choćby całe zycie./eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Jedna sekunda zmieniła milion następnych.
|
|
 |
Zrezygnowałam. Zrezygnowałam z walki o Ciebie, dość.
|
|
 |
co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć.
|
|
 |
Nie, nie kocham Cię - taki tam primaaprilisowy żarcik . /rozmazana
|
|
 |
Moja potrzeba niezależności to jedno. Moje uczucia to drugie. Kiedy patrzymy sobie w oczy, pokornie chowam wolność do kieszeni i zamykam się w Tobie. Nawet jeżeli kwadrans później mówię, że chcę być sama, to nie dlatego, że zmieniłam zdanie. Po prostu boję się konsekwencji.
|
|
 |
Jesteś bardzo wiele warta. Gdyby nie to, że trzeba Ci to czasem przypominać: potrafiłabyś być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza.
|
|
 |
Trzeba żyć i cieszyć się , i płakać , i przeklinać , i diabli jeszcze wiedzą , co robić , ale nie wolno wspominać.
|
|
|
|