 |
nauczyłam się kasować dni , zamykać rzeczywistość i udawać , że bez ciebie też umiem oddychać.
|
|
 |
Dorośnij, przestań kłamać mówiąc mi ciągle ' kochanie ' .
|
|
 |
`mijam o mały włos zwątpienie, więc nie pierdol, że mam opanować złość bo nie jest mi wszystko jedno `
|
|
 |
`życie jest za krótkie, by trzymać się każdej zasady.
|
|
 |
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję.
Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha.
Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej
mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować,
jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Twoje przekleństwa nie czynią Cię mężczyzną, lecz sposób w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. Nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. Nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. Nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno ' kocham Cię mała ' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat.
|
|
 |
' grunt to nie dać po sobie poznać , że rozpierdala nas od środka '.
|
|
 |
Kiedy byłam mała , chciałam być księżniczką . Potem chciałam być piosenkarką , tancerką , modelką lub aktorką . Następnie chciałam być bardzo bogata i nic nie robić . Kiedy zdałam sobie sprawę , że nie dostanę niczego za darmo , zaplanowałam sobie , że będę psychologiem . Lecz teraz już wiem na pewno , kim będę . Będę mieszkanką miasta , w którym Ty mieszkasz i chcę być z Tobą . Reszta nie ma znaczenia .
|
|
 |
lubię bawić się włosami, chodzić po lesie, spiewać też lubie , nie powiem, że nie. Lubie skakać przez skakankę , lubie czekoladę, kakao, weekendy, ciepłe swetry. lubie spać, jeść lody, kopać kamienie gdy ide , lubię się śmiać i kręcić beke . Lubie płakać kiedy nikt nie widzi, bać się, że nietoperz wkręci mi się we włosy. lubię jego i ją . Ciebie kocham.
|
|
 |
Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam ' fuuj ' i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat. ; *
|
|
 |
` przy nim czuję się jak taka mała , zagubiona dziewczynka . Z lizakiem w buzi i dużymi oczami wpatrzonymi w Niego jak w największy skarb świata. ; *
|
|
|
|