 |
– Za chwilę się popłaczę i rozmażę makijaż! Zrób coś! – Mam owłosione piersi. – Naprawdę? – Nie, ale poskutkowało.
|
|
 |
Nie musisz mnie lubić. Nie jestem statusem na facebooku.
|
|
 |
Czas zacząć żyć życiem , nie nim .
|
|
 |
Proszę , nie patrz na mnie tak jakby między nami mogło coś być .
|
|
 |
Nigdy nie zapomnę początków , kiedy starałeś się o mnie , a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa .
|
|
 |
Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy, myśląc o nim.Miała założoną jego bluzę i słuchała jakieś nudnej piosenki, która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon, weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego , że dzielą nas kilometry i mimo tego ,że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisać, że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila sie, czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec, wkońcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos, który tak uwielbiała nie wiedziała co ma powiedzieć. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedzieć ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczęły napływać łzami.A on dodał: - Kotek nie płacz bo nie ma powodu...`
|
|
 |
napisać do niego czy nie? z jednej strony tak cholernie chcę znowu z nim tak swobodnie porozmawiać, a z drugiej mam wrażenie, że on wcale nie chce ze mną gadać. tak bardzo chcę, ale się boję.
|
|
 |
nie jestem Twoim planem B. nie ten adres kochanie.
|
|
 |
Najpiękniejszym komplementem jaki wydobył się z jego ust, był ten gdy po nieprzespanej nocy na zimnie, o 5 rano popatrzył na jej rozmazaną buzię i rozczochrane włosy i powiedział "Kochanie, jesteś piękna" ♥ ,
|
|
 |
Trudno jest ogarnąć przeszłość z rzeczywistością. Poukładać w głowie wszystkie myśli, w sercu wszystkie uczucia.
|
|
 |
Mówił, że jestem najważniejsza. Oczywiście kłamał, bo nic nie było ważniejsze od gry, w którą potrafił grać godzinami.
|
|
 |
zmienił mnie. mój światopogląd na świat. nauczył tęsknić, tego że warto czekać. nie zatracać się w litrach alkoholu, sztangach fajek czy ustach przypadkowych kolesi. pokazał mi jak to jest wykraczać ponad miłość, która boli, nie fizycznie ale psychicznie.kochać, do tego stopnia że nic nie jest w stanie pozbyć się tego uczucia.
|
|
|
|