 |
tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość. / Małpa
|
|
 |
Nie wiem co czuje, ale wiem ze czuje to zbyt mocno. || md.
|
|
 |
|
Są chwile kiedy trzeba działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los.
|
|
 |
przyjde,przypomne Ci,ze to nie bylo tak dawno w sumie, zobaczysz mnie wtedy gdziekolwiek nie spojrzysz, uslyszysz mnie nawet jak nie bedziesz sluchac, czegokolwiek nie dotkniesz to tak jakbys mnie poczul, to nie jest takie proste zapominac o ludziach.
|
|
 |
Rodzice wbigli na ten oddział jak szaleni powiedzieli dzien dobry co się stało, dał im list przeczytali ten list byli zdziwieni tak jak on i spytali a gdzie ty byłeś jak naszemu dziecku się krzywda działa ?.Mieli mi za złe , nie dziwię się, siedzieli , koło mojego łóżka 24godzine na dobę Gdy się obudziłam , nie wiedziałam gdzie jestem i po co oni siedzą spytałam gdzie jestem . Oni w szpitalu chciałaś popełnić samobójstwo ,kochanie pamiętaj już nigdy masz nam nie robić takiego strachu i pamiętaj już nic Ci się nie stanie ,dali mi buziaka w policzek ,jeszcze ktoś na ciebie czeka .Wszedł Rafał uśmiechnęłam się , on się zbliżył i mocno ja obiał i powiedziała głuptasie wiesz jak mnie wystraszyłaś obiecuję ci że już nigdy , nie zostawię Cię ani na chwile sama .Kocham Cię. Wyczerpanym ,głosem odpowiedziałam ja Cb też kochanie, i powiedziałam musze się przespać .
|
|
 |
Poczekam jak zatęsknisz, jak się odezwiesz, jak poprosisz o kilka spotkań. Będę uwodziła Cię słowami, gestami i ruchami. A kiedy będziesz chciał coś więcej najzwyczajniej w świecie powiem Ci: Wypierdalaj, jesteś dla mnie nikim. Tak zrobię to ostrzej niż ty. Bo widzisz ja nie mieszkam w domku jednorodzinnym, nie chodzę do szkoły prywatnej i nie noszę ubrań firmowych. Ale jestem lepsza od Ciebie, bo mam kogoś na kim mogę polegać. A ty przy naszym pożegnaniu zrobisz minę jakbyś chciał mnie przeprosić za wcześniejsze traktowanie, ale pomimo tego, że tak cholernie mi na Tobie zależało i będzie mi Ciebie szkoda- Zostawię Cię.Potem odejdę z gracją. Złapiesz za telefon? Tak dobrze, możesz dzwonić,nie bój się odbiorę, wysłucham, a potem rzucę słuchawką. Nie będę miała wyrzutów sumienia. Ja po prostu pomału staję się taka, jaką jestem w oczach ludzi
|
|
 |
a wiesz co boli najbardziej? gdy mijasz mnie tak cicho ze wzrokiem wbitym gdzieś w ziemię..
|
|
 |
|
Co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem, Zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem, Teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć
|
|
 |
|
“Życie nie sprawia, że spotykasz ludzi, których chcesz spotkać. Życie daje Ci ludzi, którzy muszą Ci pomóc, zranić Cię, pokochać, opuścić i sprawić, że staniesz się osobą, którą masz się stać”
|
|
 |
I znów wstanę rano... Pociągając tuszem rzęsy, powiem do siebie: Jesteś gotowa, by znów się rozczarować
|
|
 |
Nie odezwę się pierwsza. Jeśli do mnie więcej nie zadzwoni będę go czule wspominać - jako dupka
|
|
 |
'wyjdź' - napisał mi smsa. narzuciłam na siebie bluzę i wyszłam przed dom. stał z kumplem kompletnie pijany. - sorry, że takiego go przywlokłem ale nie dawał mi spokoju. - oznajmił jego kolega i żeby nam nie przeszkadzać odszedł spory kawałek. - kochanie. - wybełkotał. - nieźle się najebałeś. - rzuciłam wkładając ręce do kieszeni. - cicho, co się drzesz? kocham cię wiesz? - podniósł z deka głos. - powiedz mi to jak będziesz trzeźwy. - syknęłam odwracając się i chcąc wrócić do domu. - gdzie Julio idziesz? Romeo przyszedł a ty masz go w dupie. - wybełkotał. - idę do domu i zrzucę ci z okna warkocz skarbie. - zażartowałam i weszłam do środka. po chwili dostałam smsa 'wyginaj się tam, ile mam czekać na tego warkocza?' taki idiota a taki kochany.
|
|
|
|