 |
nie chcę wymazać tych wspomnień, co ty, chcę pamiętać każdy motyw
|
|
 |
pewne masz jak w banku, że nie będę się już starał
|
|
 |
a jeśli jestem złem? powiedz, chcesz mnie znać jeszcze? [K]
|
|
 |
jestem zdolny, bo potrafię wszystko rzucić w pizdu
|
|
 |
kto jest wróg, a kto przyjaciel to Ci pokaże samo życie w swoim czasie, wyraźnie w samo sedno uderzyły słowa starszych koleżków o tym jak się zachować, ale trzeba się przekonać rozczarować wiele razy wzloty i upadki w drodze po cel to drogowskazy ;>
|
|
 |
zabiłem wszystko, co czułem, z tego wszystkiego i tak chuj zrozumiesz, jak Cię okłamuję, to też czujesz? serce wieszam na fortepianowej strunie
|
|
 |
nie zabijaj tych uczuć, nie jestem jak większość, mogę pokazać Ci ból, lecz nie obojętność, Tobie też brakuje tchu, nie znam sensu gonitwy, gdy ten świat krępuje dłonie Nam, jak węzeł Gordyjski..
|
|
 |
zostań przy mnie na lodzie, gdy dożylnie na głodzie, ćpamy życie na co dzień
|
|
 |
nie potrafisz mnie zrozumieć już, nie wiesz co czuje, spójrz, w moje oczy, idź już, zanim wyplujesz moje imię, ścieram kurz, jestem coraz bliżej, w oczy patrzy tylko lustro, chyba go nienawidzę
|
|
 |
sama nie wiem kim jestem w Twoich oczach, może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach
|
|
|
|