 |
nie pamiętam, żebym żyła dla ciebie, żyłam tobą i co kurwa, gryzie sumienie?
|
|
 |
za Ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu
|
|
 |
może szczęście mnie omija, może
|
|
 |
cały czas za miłością gna, głupie serce ma, takie DNA
|
|
 |
smutno czy nudno w sumie wszystko jedno
|
|
 |
wspomnienia, browary, gehenna przed nami pożegnania, powroty i znów się witamy pocałunki, seks, emocje tak zwane
|
|
 |
nie kłóć się o to co nie warto, ugryź się w język bo pycha to marność. nie bardzo rozumiesz jak ogarnąć całość.. nie tykaj gówna to nie będzie śmierdziało
|
|
 |
choć codziennie Ci wybaczam, wybacz, nie zapominam
|
|
 |
pić w samotności nie trzeźwieć, obserwowałam ten bezsens. weź zajeb kreskę to przejdzie, a później to jakoś będzie
|
|
 |
nie wiem co jest moim szczęściem dziś,
bo im jest tego więcej tym tracę je prędzej i nie mam nic
|
|
 |
do siebie miej pretensje, bo, że to takie męskie, chcesz ciepła w domu jednocześnie ognia na mieście?
|
|
 |
- przepraszam :* - Kochanie - tak, zapomniałem dopisać :) ;słooodko;
|
|
|
|