 |
Tyle sprzeczności i mieszanych uczuć widzę gdy patrzę w Twoje dużo okrągłe i brązowe oczka. Każdy widzi w nich to co chce widzieć. Rodzina dostrzega uśmiechniętą dziewczynkę która cieszy się beztroskim życiem jakie prowadzi. Sąsiedzi widzą rozbrykaną małolatę, która jest tak samo pyskata jak jej starsza siostra. Zwykły przechodzień widzi urocze dziecko, które uwielbia róż i sukienki. A ja? Ja widzę małą, kruchą istotę, która nosi ból w swoim naruszonym serduszku. Tylko ja dostrzegam Jej udrękę, którą nosi głęboko w sobie. Tylko na mnie spogląda z obolałym wzrokiem zawierającym prośbę o pomoc. Tylko ja wiem że Jej matka próbuje ukryć siniaki pod grubymi ubraniami i długimi bluzami. Tylko ja wiem jak głośno potrafi krzyczeć w środku nocy błagając o to by wybudzić ją ze snu i nie pozwalać Jej więcej zasnąć. Tylko ja dostrzegam sposób w jaki chodzi-kulejacy, męczący, jakby jej ciało dostarczało ciężaru. Tylko ja wiem dlaczego upada na prostej drodze. Tylko ja wiem że nie chce żyć.
|
|
 |
Tyle sprzeczności i mieszanych uczuć widzę gdy patrzę w Twoje dużo okrągłe i brązowe oczka. Każdy widzi w nich to co chce widzieć. Rodzina dostrzega uśmiechniętą dziewczynkę która cieszy się beztroskim życiem jakie prowadzi. Sąsiedzi widzą rozbrykaną małolatę, która jest tak samo pyskata jak jej starsza siostra. Zwykły przechodzień widzi urocze dziecko, które uwielbia róż i sukienki. A ja? Ja widzę małą, kruchą istotę, która nosi ból w swoim naruszonym serduszku. Tylko ja dostrzegam Jej udrękę, którą nosi głęboko w sobie. Tylko na mnie spogląda z obolałym wzrokiem zawierającym prośbę o pomoc. Tylko ja wiem że Jej matka próbuje ukryć siniaki pod grubymi ubraniami i długimi bluzami. Tylko ja wiem jak głośno potrafi krzyczeć w środku nocy błagając o to by wybudzić ją ze snu i nie pozwalać Jej więcej zasnąć. Tylko ja dostrzegam sposób w jaki chodzi-kulejacy, męczący, jakby jej ciało dostarczało ciężaru. Tylko ja wiem dlaczego upada na prostej drodze. Tylko ja wiem że nie chce żyć.
|
|
 |
Jesteś najlepszym przykładem na to, że kretynizm się szerzy . / bad_fucker
|
|
 |
Nie było między nami nienawiści, czy otwartej niezgody, ale to, co powstało, było jeszcze gorsze ściana milczenia. / bad_fucker
|
|
 |
Każda zmiana w naszym życiu, niezależnie czy upragniona czy niechciana, przynosi pozytywne skutki jeśli tylko potrafimy z niej czerpać korzyści. / bad_fucker
|
|
 |
Zuza wygrała ♥ / bad_fucker
|
|
 |
- Tyle czasu, a my nadal razem! - jarał się z uśmiechem. - Jezu, to takie słodkie - zgasiłam Jego entuzjazm, na co przez kolejne minuty udawał obrażonego, wkurwionego na wszystko ze mną na czele. - Co Cię opętało? - zagadnęłam. - Ty.
|
|
 |
Oni o niczym nie wiedzą, nie domyślają się, co noszę w sobie, jakie śmierci, zagłady, poniewierki, samotności, pragnienia.
To może kiedyś ponownie eksplodować.
|
|
 |
"Jeżeli mi się nawet uda, to jak żyć na co dzień, kiedy we mnie tyle buntu, niewiary, unicestwienia?"
|
|
 |
"Mam ochotę stąd uciec i nigdy nie wracać."
|
|
|
|