 |
„Zbudowała swój świat. Latami stawiała cegła po cegle, cierpliwie uzupełniając cementem najmniejsze nawet szczeliny, przez które ktokolwiek mógłby dostrzec, czego nie powinien. Mozolnie, z trudem, dźwigała worki, dosypywała piasku, wlewała wodę i robiła spoinę. A potem znowu, pomalutku, dzień pod dniu, miesiąc po miesiącu i rok po roku, budowała mur. Miał ją chronić. Nikogo nie wpuszczała. Nikt nie wiedział, co kryje się po drugiej stronie. Na straży postawiła ironię, szyderstwo, sarkazm i kpinę."
|
|
 |
"Nie interesuje mnie, jakie planety chwilowo zaćmiewają twój księżyc. Chcę wiedzieć, czy dotknąłeś kiedyś sedna własnego cierpienia. Chcę wiedzieć, czy potrafisz być z bólem własnym albo moim, nie próbując uciekać, chować się przed nim czy mu przeciwdziałać. Chcę wiedzieć czy potrafisz być z radością swoją własną albo moją, czy potrafisz dziko tańczyć, tak by rozkosz wypełniła cię aż po końce palców."
|
|
 |
`przyszło do mnie dwóch Panów. Pierwszy powiedział muszę obdarzyć Cię wielkim smutkiem, a drugi samotnością.. Spojrzałam na nich ze łzami w oczach i wyszeptałam - wchodzcie chłopaki, uwielbiam trójkąciki.`
|
|
 |
przyjdź i przytul, nic więcej.
|
|
 |
Rozum idzie z wiekiem i charakter twardnieje, albo będziesz człowiekiem albo człowieka cieniem.
|
|
 |
Myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz. [fuckyou]
|
|
 |
Założę się, że beznadziejnie jest teraz być tobą
|
|
 |
Idź za mną, ja dam ci wszystko czego będziesz potrzebował
|
|
 |
Więc weź, te złamane skrzydła,
chcę by twoje ręce znowu mnie uleczyły
|
|
 |
chcę zatrzymać tę chwilę z Tobą
|
|
 |
Chłopcze, jesteś moim wyjątkowym.
|
|
|
|