Potok łez pod powiekami, niemy krzyk na jego widok, ucisk w brzuchu, szybki puls, galop serca, dreszcze, wewnętrzne zimno, chwilowy zawrót głowy, brak powietrza.. wiesz co to? to skutki niechcianej miłości.
Tak kochałam go. Bardziej niż powinnam. Tak kolejny raz dałam się nabrać. I kolejny raz uwierzyłam w iluzję. Tak, to boli. Ale wiesz co? Życzę Ci z nim szczęścia. Im bardziej będziesz go kochała tym mocniej Cię zrani ;] /aurevoir
Kolejny raz byłam naiwna. I tak jak przedtem powtarzam że więcej w chuja nie dam się zrobić.. I ja w to wierzę.. i będę wierzyła dopołki znow nie utonę w jego oczach. /aurevoir