 |
|
Dobrze wiem, że naprawiać ludziom najtrudniej siebie.
|
|
 |
|
Coś mam w środku spierdolone.
Na amen.
|
|
 |
|
W pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że niektórych ludzi nie zmienisz. Opętani własną dumą nie posłuchają Ciebie, odwrócą się i odejdą.
Nie biegnij za nimi.
Nigdy.
|
|
 |
|
Kiedyś w nagrodę za dobry melanż, bóg stworzy ósmy dzień tygodnia.
|
|
 |
|
Daj sobie spokój. Wrzuć na luz.
|
|
 |
|
Nie dzwoń. Nie pisz. Olej temat. Koniec!
|
|
 |
|
Nie pierdol. Nie oszukuj siebie. To tylko i wyłącznie Twoja wina.
|
|
 |
|
Kto będzie Ci zlizywał łzy jak nie ja?
|
|
 |
|
Zawsze mówisz, że śmierdzę wódką. A jak nie patrzy nikt, to upijasz się aż smutno.
|
|
 |
|
Otuliła ramiona wokół niego tak jak tylko potrafiła i zanurzyła się w jego cieple, sile… i oddaniu. To, to ostatnie ją zdumiewało. Ten mężczyzna, ten piękny, silny, potężny mężczyzna uwielbiał ją ponad wszelki rozsądek, ponad przytomność umysłu, ponad wszystko czego kiedykolwiek się spodziewała.
|
|
 |
|
Może czasami po prostu trzeba zamknąć się na parę dni w domu, żeby głównie leżeć i płakać.
A później wystartować od nowa, podnieść głowę wysoko i znów powiedzieć światu jestem, wróciłam, jedziemy dalej.
|
|
|
|