 |
zaczynać wszystko od nowa - tak można bez końca, powracać, karmić złudzenia potem odtrącać
|
|
 |
nie byłam już wkurwiona, było mi po prostu przykro
|
|
 |
dla obcych chcesz być ziomek, dla swoich jesteś kutasem, to nie trzyma się kupy, nie mam Ci tego za złe, nie obrobię Ci dupy choć mam ochotę krzyczeć prawdę
|
|
 |
chcesz więcej, więcej? to dbaj o konsekwencje
|
|
 |
mam nadzieję, że już mi się to nie przyśni nie mam ochoty zaglądać znów we własne myśli ciepły prysznic, zmyć z ciała brud, mgłę od nowa zacząć wszystko, kolejny dzień
|
|
 |
przypominam sobie, jak lubiłam się Ciebie domyślać..
|
|
 |
Tak naprawdę nigdy nie lubiłam jesieni. Zimne wieczory, spadające liście, umierająca natura. To wszystko sprawiało, że melancholia z ogromną łatwością wprowadzała się do mojego wnętrza. Jedynie zeszłoroczna jesień była tą piękniejszą, kiedy liście nie były zwykłymi spadającymi liśćmi, a cudownym złoto-brązowym darem natury. Wtedy zimne wieczory spędzałam w jego objęciach i czułam rosnącą w powietrzu magię. Pierwszy raz ta pora roku była tak niezwykła i piękna. Widziałam barwy, których wcześniej nie byłam w stanie dostrzec. Czułam coś nadzwyczajnego. To miłość nauczyła mnie cieszenia się drobiazgami, a przede wszystkim zdolności zauważania ich. Minął rok. Nadeszła kolejna jesień. I znów nienawidzę tej pory roku. Jest jeszcze gorzej niż kilka lat wstecz. To już nie przygnębienie, ale przerażająca pustka wtargnęła do mojego życia. Czuję wewnętrzne zimno i rozpacz. Ja umieram, umieram wraz z otaczającą mnie przyrodą i nie wiem czy uda mi się odrodzić razem z nią na wiosnę. / napisana
|
|
 |
chłopcy, w tym dniu chcę życzyć wam, byście pewnego dnia dostali uczuć :)
|
|
 |
“Chciałbym Tobie wszystko powiedzieć, ale o nic mnie nie pytasz.”
|
|
 |
“I chciałem Cię dotykać. Bez opamiętania i bezwstydnie. Ze spuszczonymi ze smyczy i obroży zmysłami.”
|
|
 |
Nie tęsknię za nim. Tęsknię za tym jak wspaniale spędzałam czas. Tęsknię za chwilami, które wywołują uśmiech na twarzy. Tęsknię za tym, że komuś na mnie zależało. Ktoś mnie kochał. Za tym tęsknię nie za im. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
|