 |
Wyszedł z domu. Nie kłopotał sobie głowy z zamknięciem drzwi na klucz. Wszystko co miał najcenniejsze stracił kilka miesięcy temu. Kiedy trzymał ją za rękę w karetce... Kiedy sekundy niczym wieczność dłużyły się niemiłosiernie. Kiedy lekarz oznajmił mu, że ona nie żyje. Cała jego radość życia niczym balonik pofrunęła wraz z nią do nieba. Wsiadł do samochodu. I jak co wieczór przecina mokre od łez ulice. Tęskni. Każdego dnia, kiedy musi wstać rano do pracy. Każdej godziny, kiedy telefon milczy jak zaklęty, bez żadnej wiadomości od niej. Każdej minuty, kiedy brakuje żywych wspomnień jej wczorajszego uśmiechu. Każdej sekundy, kiedy jego myśli wypełnia ból po jej stracie. Tak bardzo ją kocha.
|
|
 |
'Chodzi o to, że Cię kocham a przecież ostatnio mówiłam, że Cię nienawidzę. Uświadomiłam to sobie dzisiaj w nocy, gdy pisałam, że nie mogłabym bez Ciebie żyć.'
|
|
 |
`Niektórzy ludzie uzależniają się od innych. Nie miałabym nic przeciwko temu, aby on uzależnił się ode mnie.
|
|
 |
sztuką jest mieć wyjebane nawet, gdy pęka serce .
|
|
 |
zbyt dużo myślę, zbyt mocno czuje.
|
|
 |
Fakt, iż ktoś się Tobą zainteresuje sprawia, że świat nabiera tyle kolorów.
|
|
 |
będę czekać. może na końcu świata. może umrę, i w ogóle poza granicami. może ukryję się na tyle, że nikt nie będzie mógł mnie odnaleźć. ale będę, cholera, czekać.
|
|
 |
-Jak można kochać kogoś, kogo nie całowano się na dobranoc, kogoś kto nie czekał, i na kogo się nie czekało?-Można.
|
|
 |
-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?
|
|
 |
' chciałabym tak, po prostu tak do Ciebie przytulić się. powiedzieć coś, cokolwiek bo, rozmawiać z Tobą chcę.
|
|
|
|