 |
może byłam głupia żegnając się z tobą. może niepotrzebnie rwałam się do kłótni. wiem, że mam problemy, ale ty też jesteś nieźle pokręcony. w każdym razie zrozumiałam, że bycie z tobą jest takie niedysfunkcjonalne. tak naprawdę to nie powinnam za tobą tęsknić, ale nie mogę pozwolić ci odejść.
|
|
 |
bukietem stokrotek zachwyć mnie , jak do tej pory nikt
|
|
 |
skoro urodziłaś się suką, to księżniczką nie umrzesz.
|
|
 |
byłam na koncercie.po imprezie wyszłam przed klub dzwoniąc po tate by po mnie przyjechał. 'będę za 20 minut'- oznajmił.stanęłam więc pod klubem,włożyłam nos w komórkę i czekałam.pisałam Ci własnie , że wyszłam z koncertu, gdy nagle jakiś koleś podjął próbę wyrwania mi telefonu z ręki.'pojebało Cię?'- powiedziałam bez zastanowienia,zanim zobaczyłam jak wygląda i że ma obok siebie kilku kolegów.zaczęli się czepiać,walić głupimi tekstami. wszystko obserwowała grupa kolesi .nagle podjechał tato. 'uff' - pomyślałam, idąc w Jego stronę.jednak jeden z kolesi zablokował mi drogę.tato zobaczył,że coś jest nie tak.w mgnieniu oka był koło mnie,nie zwarzając na to,że kolesi było kilkunastu.zaczęła się szarpanina.kolesie którzy wcześniej wszystkiemu się przyglądali okazali się przydatni-stanęli po Naszej stronie. gdy wracaliśmy już do domu tato spojrzał na mnie mówiąc:'wiesz przecież,że za Ciebie bym zabił'.tak,doskonale wiedziałam ile dla Niego znaczę i do czego jest zdolny dla rodziny. / veriolla
|
|
 |
Łzy próbują wyrazić to, czego słowa już nie potrafią.
|
|
 |
uwielbiam spędzać czas w twoich ramionach. czuję twój zapach i niczego więcej wtedy mi nie potrzeba. jest mi tam jak w śnie. i już nie wiem, gdzie zaczyna się rzeczywistość.
|
|
 |
listopad to nie jest łatwy miesiąc, więc ja też będę trudna
|
|
 |
Najgłupsze co możemy zrobić to poddać się bez walki.
|
|
 |
dobrze jest czuć się tą najważniejszą.
|
|
 |
-`Zamierzam być szczęśliwa ! Cholernie szczęśliwa ! ;)
|
|
 |
-`i wiesz .. za każdym razem gdy mówisz , że kochasz , sprawiasz , że czuję się najważniejsza na świecie .
|
|
|
|