 |
On ideał o którym ona mogła tylko pomarzyć. Jedyny taki w swoim rodzaju, niepowtarzalny. Ona , szara myszka wstydząca się wszystkich i wszystkiego. A mimo to byli najszczęśliwszą parą pod słońcem ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Mówisz, że masz dość? To spójrz na tego pijaka pod sklepem, który ma tylko butelkę, która ma na etykiecie ma jakieś procenty i tylko w tym widzi sens. Spójrz na te wszystkie samotne, opuszczone dzieci, umierające z głodu. Spójrz na otaczający Cię świat, a dopiero później mów, że nie masz siły by żyć.
|
|
 |
Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa
|
|
 |
Wiem, że mam w Niej wsparcie, że zawsze mnie wysłucha, pomoże, doradzi .. ale czasami to aż mi głupio zawracać jej głowę moimi problemami. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czasem przychodzi taki moment, że bez powodu w oczach pojawiają się łzy. Początkowo wypływają z nich pojedyncze krople, które ocierane zostają rękawem ulubionej bluzy przesiąkniętej jego perfumami. Strumyki, które po jakimś czasie zmieniają się w górskie potoki nie są już do zatrzymania. Siedzisz i zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje. Przyciągasz kolana do klatki piersiowej by choć trochę uspokoić dygoczące ciało. Opanowujesz łzy i dociera do Ciebie, że tęsknisz. Tęsknisz za jego oczami, uśmiechem, silnymi ramionami - za Nim. Uświadamiasz sobie, że tęsknota bez żadnych skrupułów zżera Twoje serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Są takie dni, że wstajesz rano i nic Ci się nie chce. Wszyscy Cię wkurzają, nic Ci nie wychodzi i każdy czepia się właśnie Ciebie. Zastanawiasz się co w Tobie jest nie tak ale gdyby to dokładniej przemyśleć dojdziesz do wniosku, że to wcale nie Twoja wina lecz tego gnoja, który namieszał Ci w sercu ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Złap moją dłoń mocno. Nie pozwól mi się z tego wycofać. Nie pozwól mi za żadne skarby świata zrobić kroku w przód. Pociągnij mnie za rękę do siebie i załap w objęcia. Mocno zaciśnij w ramionach i wyszepcz, że muszę przy Tobie zostać.. Zostanę. Zostanę na zawsze pomimo wszystko Tylko daj mi uwierzyć, że będę bezpieczna. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Powiedź, że masz dla mnie plan awaryjny. Boże nie zapominaj, że jestem tylko nastolatką bojącą się własnego cienia. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
nie rozumiem nas, naszych sztucznych uśmiechów, wrogich spojrzeń, kłótni o bzdury, wyzwisk pod nosem, trzaskania drzwiami, stłuczonych szklanek, pustych paczek po fajkach, nie rozumiem naszej miłości i coraz ciszej bijących serc ku sobie./ slaglove
|
|
 |
spijam piankę z kawy, słucham muzyki. jakie to nienormalne. biorę pierwszy łyk, i przymykam oczy. próbuję nie myśleć. zabawna jestem. o niczym innym przecież nie myślę od kilku dni. drugi łyk. zagryzam wargę do krwi. czuję ją. jest ciepła. spływa po brodzie, i po szyi. aż w końcu zasycha na lewej piersi. trzeci łyk. kawa jest już chłodna. odstawiam kubek. próbuję zasnąć. bezsenność tłumaczę trzema łykami kofeiny. nie nim. on nie ma już żadnego znaczenia w moim życiu. wybucham śmiechem. okłamuję samą siebie. potrząsam głową, i zatykam sobie usta poduszką. wydaję niemy krzyk. zataczam się, aż w końcu spadam na dno. nie mam zapiętych pasów. lecę. jest już za późno. przegrałam. /happylove
|
|
 |
dlaczego go już nie zobaczę, tylko na tych pieprzonych fotografiach? dlaczego już nigdy nie spotkam go na ławce pod blokiem palącego szluga? dlaczego gdy wybiorę jego numer usłyszę jedynie ciągnący się sygnał? dlaczego już nigdy nie ujrzę tego banalnego ale jakże wspaniałego uśmiechu? nie poczuję jego ciepła? nie spojrzę w te radosne, lekko przepite oczy? nie stanie w drzwiach mojego pokoju z paczką ulubionych żelek w ręku ?dlaczego nie mogę się teraz do niego przytulić, gdy tak zimno na dworze? dlaczego kurwa go nie ma i nie wróci?dlaczego ten na górze zabiera tak cudownych ludzi../slaglove
|
|
 |
'dużo rzeczy mnie wkurwia. Od spóźniającego się tramwaju po brak hajsu na fajki, gdy w paczce jest ostatni papieros. Wkurwiają mnie ludzie, ich zachowanie, czasem głupota, nieprzemyślane zachowania, ignorancja..' / Bonson
|
|
|
|