 |
To dzieci tych metropolii w niewoli agresji i zła, żyją jakby miało nie być jutrzejszego dnia.
|
|
 |
Dzieciaki mrocznych podwórek żyjących, lecz jakby martwi.
|
|
 |
Musieli być dorośli w wieku kilkunastu lat, dla nich to rzeczywistość, a dla Ciebie straszny świat.
|
|
 |
Biorę dym w płuca, i rzucam rym w klubach, chce robić cuda, chociaż mówią przeznaczenia nie oszukasz.
|
|
 |
Musi nadejść wiosna morda, wiesz też, że nadejdzie wiosna, i nie mówie tu o wysokości słońca, mówię o czasach święta i pieniądza.
|
|
 |
Cóż znaczą dwadzieścia cztery godziny, kiedy nie udało się całe życie?
|
|
 |
Moja obojętność? Pracowałam nad nią bardzo długo.
|
|
 |
dopiero po rozstaniu , kobieta uświadamia sobie , jak wiele alkoholu może przyjąć jej organizm .
|
|
 |
Było w moim życiu paru ludzi których nie zapomnę .
|
|
 |
jeszcze za mną zatęsknisz, zobaczysz.
|
|
 |
W uczuciach nie ma czegoś takiego jak zwątpienie. Kochasz albo nie..
|
|
 |
Odszedł jak każdy. Ostatni 'każdy' w moim życiu.
|
|
|
|