 |
|
Jutro Ci to wszystko wynagrodzę. Przeproszę za krzywdy, które popełniłem i zmienię się. Naprawdę kurwa, zmienię się. Będę taki, jaki zawsze chciałaś żebym był. Zawsze mówiłaś o mnie dobrze. Idealizowałaś mnie i chwaliłaś, kiedy ktoś Cię o mnie zapytał. W końcu muszę Ci pokazać, że jestem wart tych słów, że to co mówiłaś o mnie jest prawdą. Jutro zabiorę Cię na spacer. To nic, że pogoda jest chujowa, nie przeszkadza mi to. Wezmę Cię za rękę i pokaże Ci miejsca, w które będę zabierał tylko Ciebie. To będą nasze miejsca. Zabiorę Cię też na cmentarz. Pewnie Cię to przestraszy, albo poczujesz się urażona. Ale zabiorę Cię tam po to, żeby wskazać Ci miejsce przy murku i powiedzieć 'tutaj będziemy leżeć razem, kiedy śmierć zajrzy nam w oczy'./mr.lonely
|
|
 |
|
phi, a któż z moblowiczów nie myślał kiedykolwiek o samobójstwie...
|
|
 |
|
Silna kobieta to nie ta, która usiądzie w kącie i będzie płakać, lecz ta która mimo wszystko podniesie głowę do góry i pójdzie przed siebie, pokazując innym, że ma ich głęboko w dupie.
|
|
 |
|
Czasami w miłości nie chodzi o to jak bardzo ktoś pasuje do ciebie, ale o to jak bardzo gotów jesteś się zmienić, aby pasować do niego.
|
|
 |
|
Może wejdziesz do łóżka? Porozmawiamy.
|
|
 |
|
Nienawidzę tego poczucia bezsilności. Gdy nie zostaje nic innego jak zamilknąć, odejść i rozpłakać się w samotności, bo wiesz, że nie możesz nic zrobić.
|
|
 |
|
JESTEŚ JEDYNĄ OSOBĄ, Z KTÓRĄ POTRAFIĘ WYOBRAZIĆ SOBIE DALSZE ŻYCIE.
|
|
 |
|
Najlepsze chwile, to te z Tobą.
|
|
 |
|
Czasami płaczemy z bezsilności, a czasami dlatego, że po raz kolejny popełniamy ten sam błąd.
|
|
 |
|
Boże święty! Ile we mnie jest pseudo-emocjonalnego bełkotu... to aż żałosne jakieś.
|
|
 |
|
- Co byś zrobiła gdybym dzisiaj umarł? - Umarłabym jutro.
|
|
 |
|
Wiem, że pewnie jesteś teraz na mnie zła. Nie chcesz ze mną rozmawiać i ani w głowie Ci wypad ze mną na miasto. Pewnie w tej chwili wylewasz kolejne hektolitry łez leżąc na łóżku i wcinając kolejną tabliczkę czekolady. Nie prześpisz nocy, bo będziesz zastanawiała się nad tym, co będzie dalej. Będziesz rozmyślała i wyciągała wnioski. Noc, to najlepsza chwila na refleksje. Nadejdzie moment, w którym zastanowisz się co ja robię. Pewnie pomyślisz, że w ogóle się nie przejmuję, że wyszedłem gdzieś z kumplami i sączę piwo przy murku myśląc o tym, na jaką imprezę by się wbić, żeby się trochę zabawić. Ale mylisz się kochanie. Siedzę kurwa sam, w pustym pokoju, otwieram kolejne piwo i kończę paczkę fajek, którą znalazłem w szufladzie. Nie mogę ogarnąć myśli, że doprowadziłem Cię do smutku, że płaczesz przeze mnie, że w tych pięknych oczach gromadzą się łzy. I kurwa nawet nie wiesz jak bardzo chcę Cię teraz w moich ramionach, by wyszeptać czułe 'przepraszam, kocham Cię, żałuję błędów./mr.lonely
|
|
|
|