 |
" W życiu każdego z nas są dobre i słabsze dni. Każdy z nas kogoś traci - albo z braku wzajemnego zrozumienia, albo z braku czasu. Niestety w moim wypadku z obydwu przyczyn. Dlatego szanujmy każdą chwilę naszego życia i każdego kto coś do niego wnosi, bo często jest to miarą naszych sił. Mimo że was nie ma, cały czas pamiętam. "
|
|
 |
Jesteś z nią półtora roku, myślisz ze ją znasz? Każesz jej żyć teraźniejszością, marzyc o wspólnej przyszłość, nie wiedząc, że ona nosi w sobie ból z przeszłości, bąbę tykającą, która każdego dnia w niej wybucha, raniąc ją każdego dnia, z każdym dniem mocniej. Jest przy tobie szczęśliwa, uśmiechnięta ? Jest. A wiesz co się z nią dzieje gdy Cie nie ma? Nie wiesz, a ona ci nie powie, ty jej nie pomożesz, nikt tego nie zrobi. Ona zabija się każdego dnia. Ona nosi w sobie rany, rany które się nie goją, ale pogłębiają. Ona cierpi, płacze każdego dnia, ból pali jej klatkę piersiową, nie radzi sobie. I co dalej myślisz, że ją znasz ? Nie znasz jej.
|
|
 |
Nikomu nie mówiła o swojej tęsknocie, nikt by nie uwierzył, że nosi w sobie taki ból. Najgłębszy ból, jaki można odczuwać nie jest dla świata, nie zajmie nikogo, nawet przyjacielowi zwierzyć się z niego nie można
|
|
 |
Myślę, myślę kiedy wszystko to się skończyło, wracało tylko przez mgłę, wiesz. To jest jak kalejdoskop wspomnień. To wszystko powraca, ale on nigdy. Myślę, że część mnie wiedziała, gdy pierwszy raz go zobaczyłam, że to wszystko się wydarzy. To nie jest naprawdę to co on powiedział czy zrobił. To jest uczucie które przyszło razem z nim. Szaloną rzeczą jest to że nie wiem czy kiedykolwiek będę mogła poczuć się tak samo. I nie wiem czy powinnam to poczuć. Wiedziałam że ten świat porusza się za szybko i niszczy się za jasno, ale pomyślałam jak zło ciągnące mnie za sobą do dołu może wyglądać jak anioł który się do ciebie uśmiecha? Może to wiedział kiedy mnie zobaczył. Zgaduje że zgubiłam moją równowagę. Myślę że najgorszą częścią tego wszystkiego nie jest to że straciłam go. Ja straciłam siebie.
|
|
 |
Tego ranka pragnęła kanapki posmarowanej jego uczuciem, popijając herbatę z ekstraktu jego czułych słów, myślami będąc przy nim.
|
|
 |
Czasem trzeba uciec. Niespostrzeżenie, nagle, bez zapowiedzi, by nikt nas nie zatrzymał. I nigdy nie wracać. Bo inaczej zatoczymy koło, wciąż będziemy chcieli odejść jednocześnie wracając
|
|
 |
Łzy to kurtyna zamykająca Cię na świat, a otwierająca na to, co dzieje się w Tobie.
|
|
 |
Nasze myśli co dzień robią z nas wariatów.
|
|
 |
Nie pytaj co ze mną, nie chciałbyś wiedzieć. powoli się zmieniam. rozpadam się na kawałki, jakaś cząstka mnie podpisana uczucia powoli zanika. zdrowy rozsądek chyba wypłynął mi razem z łzami, więc nie pytaj jak się trzymam, po kilku słowach prawdy mógłbyś się nie podnieść.
|
|
 |
To tak jakbyś stał po środku dużej sali wypełnionej ogromną liczbą ludzi i krzyczysz, ale nikt Cię nie słyszy, nikt Cię nie rozumie, nikt nie może Ci pomóc, musisz radzić sobie sam.
|
|
 |
Niczego nie planuj, ale bądź gotowy na wszystko.
|
|
 |
Zabrałeś mi wszystko więc zabierz także mój ból.
|
|
|
|