 |
Lubię sobie leżeć i wyobrażać, jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę, a Ty śmiejesz się, nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz, skaczemy razem po kałużach, tańczymy i Ty dajesz mi swoją bluzę, bo mi 'ziuziu'. Później kłócimy się, mówię, że mam Cię dość, chociaż wiesz, że to jedynie marne kłamstwo... I 5 minut później dostajesz buziaka 'na zgodę'. Bo przecież tak na poważnie, to my się nigdy nie kłócimy. Bierzesz mnie na ręce i idziesz tak po chodniku, ostrożnie, żeby mnie nie ochlapał żaden przejeżdżający samochód. Przed moim domem, zatrzymujesz się, ostatni raz mnie przytulasz, patrzysz w oczy, dajesz całusa i znikasz. I tak już zawsze. Ot, taka moja mała, słodka, niespełniona nierealność
|
|
 |
Idiotki nie idą do nieba !!!
|
|
 |
:::... zabiorę cię właśnie tam, gdzie szczęściu nic nie grozi...:::
|
|
 |
Owoce dojrzewają w słońcu, ludzie zaś w świetle miłości.
|
|
 |
A po 10 kieliszku, 8 papierosie i marynowanych grzybkach nawet Twoje odejście staje się zabawne.
|
|
 |
- Chcesz ze mną spać? Dziewczyny są obłędne. Ja zastanawiałbym się godzinami, tygodniami, miesiącami, zanim bym wypowiedział takie zdanie. Ona rzuciła je najnaturalniej w świecie, jak gdyby nigdy nic. Każdy z nas miał okazję doświadczyć tego na własnej skórze. Nieraz zdarzyło skarżyć we łzach: “Cierpię z powodu miłości, która tego niewarta”. Cierpimy, bo czujemy, że dajemy więcej, niż otrzymujemy w zamian. Cierpimy, bo nasza miłość jest nie doceniana. Cierpimy, bo nie udaje nam się narzucić naszych reguł gry.
|
|
 |
Już nawet się nie rozglądam jak przechodzę przez ulicę.Mam gdzieś fakt, że wpadnę pod samochód
|
|
 |
Poznaj.
Oczaruj.
Uwiedź :)
|
|
 |
i nagle jej oczy zrobiły się szkliste, ręce opadły, lizak stracił smak, a pociąg do szczęścia odjechał.
|
|
 |
Mówię , że nie potrzebuję miłości , a potem zamykam się w pokoju i mówię do mokrych chusteczek jak bardzo mi jej brak
|
|
 |
Wyglądam jak wiedźma. Twoje nieodwzajemniona miłość spowodowała u mnie nagminne palenie papierosów. Mam nieświeży oddech, Włosy wypadają mi garściami, nawet serce zrobiło się czarne od tytoniu, w sumie cieszyłabym się, ale serce nadal potrafi kochać, głupie serce.
|
|
|
|