 |
Miłość - jedno słowo, niby nic, nieznaczące jak ostrze noża. Właśnie tym jest: ostrzem, krawędzią. Przechodzi przez środek Twojego życia, dzieląc wszystko na pół. Przed i po. Cały świat spada na którąś ze stron. PRZED I PO. I W TRAKCIE - moment na krawędzi. [ delirium ♥ ]
|
|
 |
Albo się kocha, albo zapomina, nie ma nic po środku. Krok wprzód lub krok w tył, inna opcja nie istnieje.
|
|
 |
gdybyś przeczytał wszystkie moje wpisy, dopiero wtedy uświadomiłbyś sobie, jak naprawde u mnie jest. co ja czuję, dopiero wtedy byś to wszystko skumał.
|
|
 |
Życzę ci udanego weekendu i piwa tak zimnego jak jesteś Ty.
|
|
 |
Tak trudno jest teraz pisać o uczuciach...
|
|
 |
To trochę chujowo być powodem czyichś łez, nie uważasz?
|
|
 |
szkoda że nie widzisz tego jak poprawiasz mi humor każdym spojrzeniem skierowanym w moją stronę.
|
|
 |
- Jest w ogóle jakaś miara szczęścia?
- Tak, promile.
|
|
 |
Najdziwniejsze jest to, że każdemu kto mnie skrzywdził życzyłam tego samego. Chciałam aby ten ktoś cierpiał. A teraz jest inaczej. Chcę byś był szczęśliwy, mimo wszytko.
|
|
 |
tego potrzebowaliśmy - czasu. żeby choć trochę bardziej dojrzeć, więcej rozumieć, nauczyć się doceniać. teraz wiem, że warto było poczekać prawie te trzy lata, wciąż myśląc o nim, na swój sposób tęskniąc, nie umiejąc stuprocentowo poukładać życia bez jego osoby. żadna inna dłoń nie dopasowywała się do mojej w taki sposób, żadne inne pocałunki nie wpływały na mnie tak jak te i nie mogę się wyzbyć wrażenia, że nikt tak do perfekcji mnie nie rozgryzł. nie potrafiłam wykazać otwarcie, że czegoś mi brakowało ostatnimi czasy, ale stwierdzam jedno - dawno nie byłam tak szczęśliwa.
|
|
 |
Co czujesz, kiedy zdajesz sobie nagle sprawę, że ktoś kogo kochasz może pokochać kogoś poza Tobą?
|
|
|
|