 |
|
Gdybyś tylko wiedział ile dla mnie znaczysz.
|
|
 |
|
Ona mówiła: Kocham Cię... Krzyczała: Nie odchodź! Płakała: Proszę zostań ze mną jesteś moim sercem Szeptała: Umrę...przecież nie można żyć...bez serca... A on: odwrócił się i odszedł. Kilka dni później przeczytał na klepsydrze: Ona mówiła: A on jej nie słuchał Krzyczała: A on nie reagował Płakała: A on nie widział jej łez Szeptała: A on po prostu odszedł ...Umarła... Stwierdzono brak serca! W jego oczach pojawiły się łzy On mówił: Wróć Krzyczał: Przepraszam Płakał: Proszę wróć, wszystko naprawie Szeptał: Kocham Cię... Lecz ona już go nie słyszała ...ODESZŁA..
|
|
 |
|
Śnisz mi się po nocach. Przypominasz o sobie, nawet podczas jedzenia moich ulubionych płatków. Myślę o Tobie z każdym, nawet tym najpłytszym oddechem. Uwierz, że chciałabym zapomnieć. Gdybym tylko potrafiła..
|
|
 |
|
Wiesz jak to jest nie spać po nocach dławiąc się wspomnieniami? Jak to jest, gdy możesz liczyć jedynie na pudełko lodów i durną komedię romantyczną? Gdy nie nadążasz za otwieraniem paczek chusteczek? Gdy przez łzy niemal ślepniesz? Nie wiesz! Więc przestań mi wmawiać, że życie jest piękne do cholery!
|
|
 |
|
Już nie łudzę się, że może masz zablokowane konto, albo ze popsuł Ci sie telefon. Ja już wiem. Po prostu nie napiszesz.
|
|
 |
|
A czy fakt, że siedzę ze łzami w oczach, modląc się o wiadomość od Ciebie byłby coś w stanie zmienić?
|
|
 |
|
I jedyne czego teraz chciała to sprawić,żeby on pożałował,że ją stracił. Żeby go zabolało.
|
|
 |
|
Może nie sprawiłeś, że dzisiejszy dzień był najpiękniejszym dniem mojego życia, ale na pewno byłeś jego najpiękniejszym elementem.
|
|
 |
|
Najbardziej lubiła siadać na schodku, i patrzeć przed siebie. Kiedy tak siedziała, ciepła herbata ogrzewała jej dłonie, a wiatr delikatnie muskał jej twarz myślała o tym, jak przecudownie by było, gdybyś był obok.
|
|
 |
|
Nie zakochała się w chłopaku z plakatu,ze snu,czy z własnej wyobraźni.
Zakochała się w chłopaku, który istnieje.
Ale to też było bezsensu.
|
|
 |
|
Nie pale, ale jeśli kiedykolwiek zobaczysz mnie z papierosem, będzie to znaczyło, że nie moge sobie z czymś poradzić.
|
|
 |
|
-Tęsknię za Tobą.
- Ja też. Nawet bardzo,ale to niczego nie zmienia.
|
|
|
|