 |
|
mam nadzieję, że jesteś szczęśliwy, gdziekolwiek teraz jesteś.
|
|
|
|
i znienawidzę Cię jedynie za to, że odszedłeś bez wysłuchania słów, które miałam Ci do powiedzenia.
|
|
|
|
zdążyłam przyzwyczaić się do wszystkiego. do codziennego brania leków, do niskiej temperatury,
do nadopiekuńczości mojej mamy, do tego, że nigdy nie będę miała 5 z matmy, jednak do życia bez Ciebie jakoś nie potrafię.
|
|
|
|
i ten moment, kiedy pierwszy raz chwyciłeś mnie za rękę, pamiętam tak, jakby to było wczoraj.
|
|
|
|
miałam tyle marzeń związanych z Tobą i z nami. jednak nigdy nie planowałam dnia, w którym miałabym Cię stracić ...
|
|
|
|
byłeś jak babie lato, w środku zimy.
|
|
|
|
i wiesz co chciałabym zrobić ? chciałabym móc przytulić się do Ciebie jak w ten wtorek, 31 stycznia. chciałabym znów poczuć Twój zapach, Twój dotyk. znów patrzeć w Twoje niebieskie oczy i zachwycać się Twoim nieziemskim uśmiechem. takie najprostsze rzeczy, które uszczęśliwiają mnie do tego stopnia, że potrafię godzinami uśmiechać się do ścian.
|
|
|
|
zastanówmy się, czego naprawdę od siebie oczekujemy,
bo myślę, że to powinno być coś, co powinniśmy
uzgodnić już dawno temu, nie sądzisz?
|
|
|
|
chciałam powiedzieć Ci wszystko, nie powiedziałam nawet połowy.
|
|
|
|
gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie../ pezet ♥
|
|
|
|
dotyk Twój i niczego już nie jestem pewna.
|
|
|
|
i wiedz, że moja czarna lista zaczyna się kurwo od twojego nazwiska.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
