 |
Masz tą swoją kariere, masz za to kasę, masz to swoje pozorne szczęście. Pamiętaj, nie czuje zawiści , w końcu kiedyś Cię kochałam / samowystarczalna
|
|
 |
Tak usilnie próbowałeś mi o sobie przypomnieć - udało Ci się. a teraz powiedz mi, po co było to wszystko? Skoro nic z tego nie wynikło. Co z tego mam ja ? skoro wciąż nie ma Cię obok i nigdy nie będzie. Po co mamy na darmo o sobie myśleć? / samowystarczalna
|
|
 |
tak wiele zmieniło się odkąd odszedłeś. tak wielu ludzi pojawiło się w moim życiu, ale nikt nie potrafił nadać mu takich barw jak Ty. pojawiło się kilku chłopaków, z którymi mogłabym być, ale żaden nie był Tobą i na żadnym mi tak nie zależało. tak wiele nocy było, samotnych, bez Ciebie. było tak wiele poranków, które były pełne szarych barw. ale teraz to wszystko minęło, tak jak moje uczucie do Ciebie, moja miłość, mój ból, smutek i żal, pozostał jedynie sentyment./ samowystarczalna
|
|
 |
nie jestem dziewczyną, którą można się bawić. zapisz to sobie.
|
|
 |
chciałabym z Tobą pójść, lecz nie umiem stawiać kroków. nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu.
|
|
 |
po pewnym czasie wszystko się zmieniło, wszystko stało się trudniejsze, a mówiono, że kiedy ma się ukochaną osobę przy sobie wszystko jest prostsze - kłamali, albo to tylko mi dane było przeżyć w związku takie piekło / samowystarczalna
|
|
 |
czego ja właściwie się spodziewałam po człowieku, którego teoretycznie nie znam ? co wyobrażałam sobie, kiedy przypadkowo mnie dotykał ? czego ja właściwie chciałam ? / samowystarczalna
|
|
 |
Nie chciałam cię pokochać. Naprawdę. Przecież nigdy umyślnie nie spierdoliłabym sobie życia.
|
|
 |
|
i jak zwykle wkurwiam się za Jego przeszłość, za puste laski, które były w Jego dość czułych objęciach przez te parenaście minut. znowu żal ściska mi serce, znowu jestem obojętna i nie wiem co znaczy słowo 'Kocham'. i ciągle łzy w oczach i schizy po nocach./emilsoon
|
|
 |
|
Cieszę się że w przeciwieństwie do mnie jesteś szczęśliwy. W sumie tego najbardziej pragnęłam / i.need.you
|
|
 |
powiedział, że pokaże mi miłość. a tak naprawdę tylko upewnił mnie w przekonaniu, że ona nie istnieje.
|
|
|
|