 |
Dla mnie nie było czegoś większego, niż ona. Nie było większego marzenia niż ona.
|
|
 |
Kiedy jestem przy tobie, najgłośniej mówi we mnie głos nierozsądku.
|
|
 |
Bo umiem i lubię być sama, ale to jest okropna pułapka, gdy zacznie ci być dobrzej samej. Uzależnisz się od głupich seriali. Zdziczejesz.
|
|
 |
ja, i kochanie? to dwie, tak bardzo odrębne rzeczy. ja, proszę Pana nie mam już wewnątrz siebie tego czegoś, co pompuje mi krew - miałam je raz,i w sumie, to mi je wyrwano... z całych sił, bez znieczulenia. tak więc, proszę - niech mi Pan wybaczy, ale ja Pana nie pokocham... bo sama już nie wiem jak. / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - WIĘCEJ, ZAPRASZAM :)
|
|
 |
Czyż Pani nie wie, że Pani jest całym moim życiem? Ale i ja nie znam spokoju i Pani go dać nie mogę. Całego siebie, miłość - tak! Nie mogę rozdzielić myśli o Pani od myśli o sobie: Pani i ja to dla mnie jedno. I na przyszłość nie widzę spokoju ani dla siebie, ani dla Pani... Widzę rozpacz, nieszczęście... albo też - szczęście, i to jakie szczęście!
|
|
 |
- (...) Z czego żyję? Z przyzwyczajenia, proszę pana.
|
|
 |
Nie kilometry dzielą ludzi, tylko obojętność.
|
|
 |
Jak pustka może być tak ciężka?
|
|
 |
Większość ludzi nie prowadzi swojego życia. Oni tylko je akceptują.
|
|
 |
Największe miłości to te, których nigdy nie było.
|
|
 |
Czekając na Ciebie przegapiłam czekających na mnie.
|
|
 |
I pomimo natłoku myśli, niepowodzeń, niedokończonych spraw i masy zmartwień, rozczarowań potrafię się uśmiechać. Czasami przez łzy, czasami to wymuszony grymas ukrywający co boli. Coraz częściej uśmiecham się szczerze, nie kontrolując tego. Coraz częściej nie umiem ukryć radości. Uśmiecham się sama do siebie wracając autobusem do domu. Stojąc w kolejce posyłam uśmiechy otaczającym mnie ludziom. Uśmiecham się nawet do znienawidzonej sąsiadki. Zarażam pozytywną energią. A to wszystko przez to, że nie mogę ogarnąć jego - ogromnego szczęścia. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|