głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika shaneey

Pocieszała wszystkich naokoło  nie wierząc we własne słowa  ale dzięki temu ratowała innych. Natomiast sama... sama nie potrafiła sobie pomóc. A przez jej maskę nikt nie potrafił dostrzec tego smutku  który w końcu ją zabił.

shhhhh dodano: 24 sierpnia 2012

Pocieszała wszystkich naokoło, nie wierząc we własne słowa, ale dzięki temu ratowała innych. Natomiast sama... sama nie potrafiła sobie pomóc. A przez jej maskę nikt nie potrafił dostrzec tego smutku, który w końcu ją zabił.

Zawalił mi się świat i tylko Ty mnie zrozumiesz. Gdzie jesteś? Nie piszesz  nie dzwonisz  nie przychodzisz  nie otulasz mnie swym ramieniem  nie całujesz czule w policzek. Potrzebuję Cię. Bardzo za Tobą tęsknię.  shhhhh

shhhhh dodano: 24 sierpnia 2012

Zawalił mi się świat i tylko Ty mnie zrozumiesz. Gdzie jesteś? Nie piszesz, nie dzwonisz, nie przychodzisz, nie otulasz mnie swym ramieniem, nie całujesz czule w policzek. Potrzebuję Cię. Bardzo za Tobą tęsknię. /shhhhh

  Mam plan chce go wykorzystać i iść do przodu  by żyć  móc godnie żyć na tysiąc sposobów .

strawberryx3 dodano: 24 sierpnia 2012

` Mam plan chce go wykorzystać i iść do przodu, by żyć, móc godnie żyć na tysiąc sposobów .

obiecaliśmy sobie  że oboje wytrzymamy tą rozłąkę . będzie ciężko  ale damy radę . próba pierdolonego czasu ..

dzyndzelek dodano: 24 sierpnia 2012

obiecaliśmy sobie, że oboje wytrzymamy tą rozłąkę . będzie ciężko, ale damy radę . próba pierdolonego czasu ..
Autor cytatu: teenager.in.love

Zawsze warto być człowiekiem  choć tak łatwo zejść na psy

shhhhh dodano: 24 sierpnia 2012

Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy

On zawsze będzie wracał   we śnie  myślach  marzeniach   uderzając mnie sentymentem zardzewiałej od łez miłości.

shhhhh dodano: 24 sierpnia 2012

On zawsze będzie wracał - we śnie, myślach, marzeniach - uderzając mnie sentymentem zardzewiałej od łez miłości.

Pamiętam jak dziś  nasze pierwsze rozmowy. mamę patrzącą się na mnie jak na idiotkę  kiedy śmiałam się do ekranu laptopa i krzyczącą bym się ogarnęła  oraz babcię  która stwierdziła  iż skaczę jak motylek  ze szczęścia.

shhhhh dodano: 24 sierpnia 2012

Pamiętam jak dziś, nasze pierwsze rozmowy. mamę patrzącą się na mnie jak na idiotkę, kiedy śmiałam się do ekranu laptopa i krzyczącą bym się ogarnęła, oraz babcię, która stwierdziła, iż skaczę jak motylek, ze szczęścia.

Dziś przypadkiem dotknęliśmy swoich rąk. To było jedynie muśnięcie  ale wiem  że skrępowało Cię to tak samo jak mnie. Odskoczyliśmy jak poparzeni  jednak przez chwilę  malutką chwileczkę zaczęłam zastanawiać się  czy nie chcę złapać za tą dłoń i pójść z nią na koniec świata? Walić przeszłość  chcę być blisko ! Tak  tak  głupoty gadam  chyba zwariowałam..  shhhhh

shhhhh dodano: 24 sierpnia 2012

Dziś przypadkiem dotknęliśmy swoich rąk. To było jedynie muśnięcie, ale wiem, że skrępowało Cię to tak samo jak mnie. Odskoczyliśmy jak poparzeni, jednak przez chwilę, malutką chwileczkę zaczęłam zastanawiać się, czy nie chcę złapać za tą dłoń i pójść z nią na koniec świata? Walić przeszłość, chcę być blisko ! Tak, tak, głupoty gadam, chyba zwariowałam.. /shhhhh

Z każdym dniem coraz trudniej wziąć mi haust powietrza. Czuję ten cholerny paraliż mięśnia po lewej stronie klatki piersiowej  boli. Pogłębione refleksje rozbudzają uśpione uczucia  do Ciebie. Pod powiekami kształtuje się Twój obraz  dokładny. Słyszę Twój głos  odbija się od tych cichych myśli  brak go. Umysł podsuwa wypowiedziane przez Ciebie słowa  ogrom. Chciałabym mieć to wszystko ponownie  nie we wspomnieniach. Jedna myśl  szybsze bicie serca   łzy. Nie  nie  nie. Nie chcę płakać  wdech. Siedzenie w parku nie jest dobrym pomysłem. Ta cisza  spokój  powodują  że myśli i samotność bolą podwójnie. Raz  dwa  trzy   idę. Męczę się tu  uciekam. Zmieniam miejsce  chcę usiąść w zgiełku. Udało się  centrum. Zmartwienia gryzą ludzi  męczy pośpiech  a innych gubi rzeczywistość. Mnie   wkurwia samotność. Pustka rozdziera serca  wypełnia umysł. Cztery  pięć  sześć   każdemu zmartwieniu mówię 'odejdź'.   dzekson

ifall dodano: 24 sierpnia 2012

Z każdym dniem coraz trudniej wziąć mi haust powietrza. Czuję ten cholerny paraliż mięśnia po lewej stronie klatki piersiowej, boli. Pogłębione refleksje rozbudzają uśpione uczucia, do Ciebie. Pod powiekami kształtuje się Twój obraz, dokładny. Słyszę Twój głos, odbija się od tych cichych myśli, brak go. Umysł podsuwa wypowiedziane przez Ciebie słowa, ogrom. Chciałabym mieć to wszystko ponownie, nie we wspomnieniach. Jedna myśl, szybsze bicie serca - łzy. Nie, nie, nie. Nie chcę płakać, wdech. Siedzenie w parku nie jest dobrym pomysłem. Ta cisza, spokój, powodują, że myśli i samotność bolą podwójnie. Raz, dwa, trzy - idę. Męczę się tu, uciekam. Zmieniam miejsce, chcę usiąść w zgiełku. Udało się, centrum. Zmartwienia gryzą ludzi, męczy pośpiech, a innych gubi rzeczywistość. Mnie - wkurwia samotność. Pustka rozdziera serca, wypełnia umysł. Cztery, pięć, sześć - każdemu zmartwieniu mówię 'odejdź'. / dzekson

Autorką dwóch wpisów niżej jest   dzekson. Brakło znaków by podpisać.

ifall dodano: 24 sierpnia 2012

Autorką dwóch wpisów niżej jest ; dzekson. Brakło znaków by podpisać.

Naprawdę nie wiem  na co czekam  dziś. Mogę Ci powiedzieć czym jest samotność  gdy odchodzi ktoś  kogo kochasz. Pustka  gdy jesteś sam. Rozdarte serce  gdy zabijają Cię uczucia. Łzy  tęsknota  wszystko  co towarzyszy miłości  braku jej. Ból  gdy oglądasz wspólne zdjęcia  słyszysz wspólne piosenki. Zaufanie  które wystawione jest na próbę  ale nie zostaje utracone. Pamięć i wspomnienia  które Cię niszczą. Gorycz  która zostawia niesmak niespełnionych obietnic. Szczęście  które znika  ot tak. Nienawiść  którą przygasza miłość. Ale nie mogę powiedzieć  czy na daną chwilę jestem pewna swoich uczuć. Nie wiem  czy chcę je w sobie zabić  czy pozwolić nadal trwać. Nie jestem pewna ich sensu  czy on jest. Razem z duszą płacze serce  bezsilność. Kiedy już nad miastem zapada zmrok  moją drogę oświetlają złocistym światłem latarnie w pustym parku. Patrzę w niebo  jak co noc. Są gwiazdy  jest ta Nasza. Czy to oznacza  że moja nadzieja powinna trwać  nie gasząc miłości  jaką Cię darzę  do dziś dnia?

ifall dodano: 24 sierpnia 2012

Naprawdę nie wiem, na co czekam, dziś. Mogę Ci powiedzieć czym jest samotność, gdy odchodzi ktoś, kogo kochasz. Pustka, gdy jesteś sam. Rozdarte serce, gdy zabijają Cię uczucia. Łzy, tęsknota, wszystko, co towarzyszy miłości, braku jej. Ból, gdy oglądasz wspólne zdjęcia, słyszysz wspólne piosenki. Zaufanie, które wystawione jest na próbę, ale nie zostaje utracone. Pamięć i wspomnienia, które Cię niszczą. Gorycz, która zostawia niesmak niespełnionych obietnic. Szczęście, które znika, ot tak. Nienawiść, którą przygasza miłość. Ale nie mogę powiedzieć, czy na daną chwilę jestem pewna swoich uczuć. Nie wiem, czy chcę je w sobie zabić, czy pozwolić nadal trwać. Nie jestem pewna ich sensu, czy on jest. Razem z duszą płacze serce, bezsilność. Kiedy już nad miastem zapada zmrok, moją drogę oświetlają złocistym światłem latarnie w pustym parku. Patrzę w niebo, jak co noc. Są gwiazdy, jest ta Nasza. Czy to oznacza, że moja nadzieja powinna trwać, nie gasząc miłości, jaką Cię darzę, do dziś dnia?

Każde Twoje słowo z czasem zaczęło zadawać ból  prosto w serce. Zniszczyłeś wszystko  Nasze wspólne nadzieje zostały rozdarte w pół. Nie chcę wspominać o Naszych planach  snutych każdego wieczoru. Wszystko  co było wspólne i niegdyś Nas łączyło  tak silnie  dziś jest podzielone na dwa  między Nami. Dzieliło Nas wiele  ale łączyło jeszcze więcej. Pamiętam o przywiązaniu  a przede wszystkim  poświęceniu. Nigdy nie nazwałam Cię skurwysynem  choć powinnam. Użycie takich słów jak frajer  czy inne  było zbędne. Uczucie  to ono mnie powstrzymywało  i powstrzymuje do dziś. Nie mogłabym  nie Ciebie. Czy Ty cokolwiek jeszcze pamiętasz  nawet przez mgłę? Czy przychodzi czasem taki wieczór  gdy mordują Cię wspomnienia? Proszę  powiedz. Dziś nie ma już nic   tylko Ja  tylko Ty  osobno. Nie chcę tak  lecz muszę. Trzeba przetrwać. Trudne  ale wierzę  że kiedyś się uda  wyjść na prostą  razem. Nadzieja  to ona mnie trzyma przy wszystkim. Wierzę  że także ją masz  przy sobie  cholernie blisko  jak Ja.

ifall dodano: 24 sierpnia 2012

Każde Twoje słowo z czasem zaczęło zadawać ból, prosto w serce. Zniszczyłeś wszystko, Nasze wspólne nadzieje zostały rozdarte w pół. Nie chcę wspominać o Naszych planach, snutych każdego wieczoru. Wszystko, co było wspólne i niegdyś Nas łączyło, tak silnie, dziś jest podzielone na dwa, między Nami. Dzieliło Nas wiele, ale łączyło jeszcze więcej. Pamiętam o przywiązaniu, a przede wszystkim, poświęceniu. Nigdy nie nazwałam Cię skurwysynem, choć powinnam. Użycie takich słów jak frajer, czy inne, było zbędne. Uczucie, to ono mnie powstrzymywało, i powstrzymuje do dziś. Nie mogłabym, nie Ciebie. Czy Ty cokolwiek jeszcze pamiętasz, nawet przez mgłę? Czy przychodzi czasem taki wieczór, gdy mordują Cię wspomnienia? Proszę, powiedz. Dziś nie ma już nic - tylko Ja, tylko Ty, osobno. Nie chcę tak, lecz muszę. Trzeba przetrwać. Trudne, ale wierzę, że kiedyś się uda, wyjść na prostą, razem. Nadzieja, to ona mnie trzyma,przy wszystkim. Wierzę, że także ją masz, przy sobie, cholernie blisko, jak Ja.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć