głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika shandi

  2   Co robić  co myśleć  co czuć  jak się zachować. Myśli  wszędzie te myśli.  ODEJDŻCIE  proszę..  ODEJDŹCIE  błagam.. Ból   ogromny ból w tym znienawidzonym przeze mnie mięśniu   znowu  ile jeszcze? Patrze na ręce  trzęsą się  znowu. Patrze na nadgarski  KOLEJNE BLIZNY  stwierdzam  NAPEWNO ZOSTANIE ŚLAD    przejeżdżam palcem po ranach  JAK ON MNIE NISZCZY . Kim ja znów jestem  co się ze mną dzieje! Upadłam  kolejny raz upadłam pod ciężarem życia. Łzy   miliony łez  ból   ogromny ból  brak sił.   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 13 września 2014

[ 2 ] Co robić, co myśleć, co czuć, jak się zachować. Myśli, wszędzie te myśli. "ODEJDŻCIE" proszę.. "ODEJDŹCIE" błagam.. Ból - ogromny ból w tym znienawidzonym przeze mnie mięśniu - znowu, ile jeszcze? Patrze na ręce, trzęsą się, znowu. Patrze na nadgarski "KOLEJNE BLIZNY" stwierdzam "NAPEWNO ZOSTANIE ŚLAD" - przejeżdżam palcem po ranach "JAK ON MNIE NISZCZY". Kim ja znów jestem, co się ze mną dzieje! Upadłam, kolejny raz upadłam pod ciężarem życia. Łzy - miliony łez, ból - ogromny ból, brak sił. / podobnodziwka

  1   Kolejny dzień  kolejne godziny  kolejne minuty mijają  a moje serce wciąż się rozpada. Zastanawiam się na jak maluteńkie kawałeczki może się rozbić. Czy kiedykolwiek przestanie pękać? Ile jeszcze łez spłynie po moich policzkach  przez tą jedną osobę  która zamieszkała w moim serduszku   o ile ten mięsień można jeszcze nazwać sercem. Jak długo moje dłonie będą zimne jak lód z braku jego dotyku? Jak długo moje usta będą wysuszone brakiem jego pocałunków? Myśli... Cholerne myśli znów atakują moją wykończoną psychikę  gdzie jest  co robi  co się z nim dzieje  dlaczego jest źle  kocha?  NIE MYŚL  PRZESTAŃ  NIE MYŚL  NIE PŁACZ !     krzyczę sama do siebie  żałosne. Huk. Kolejny raz ściana oberwała   I CO TA BIEDNA ŚCIANA CI ZROBIŁA ?!   nie odpowiem sobie  przecież nawet dziecko wie  że nic. Zamykam oczy  kolejna łza spływa po moim bladym policzku. Zagryzam wargi  smak krwi  znowu.

podobnodziwka dodano: 12 września 2014

[ 1 ] Kolejny dzień, kolejne godziny, kolejne minuty mijają, a moje serce wciąż się rozpada. Zastanawiam się na jak maluteńkie kawałeczki może się rozbić. Czy kiedykolwiek przestanie pękać? Ile jeszcze łez spłynie po moich policzkach, przez tą jedną osobę, która zamieszkała w moim serduszku - o ile ten mięsień można jeszcze nazwać sercem. Jak długo moje dłonie będą zimne jak lód z braku jego dotyku? Jak długo moje usta będą wysuszone brakiem jego pocałunków? Myśli... Cholerne myśli znów atakują moją wykończoną psychikę, gdzie jest, co robi, co się z nim dzieje, dlaczego jest źle, kocha? "NIE MYŚL, PRZESTAŃ, NIE MYŚL, NIE PŁACZ ! " - krzyczę sama do siebie, żałosne. Huk. Kolejny raz ściana oberwała " I CO TA BIEDNA ŚCIANA CI ZROBIŁA ?! " nie odpowiem sobie, przecież nawet dziecko wie, że nic. Zamykam oczy, kolejna łza spływa po moim bladym policzku. Zagryzam wargi, smak krwi, znowu.

być z kimś to wybaczać mu  że rani nas sobą i brakiem siebie.

podobnodziwka dodano: 11 września 2014

być z kimś to wybaczać mu, że rani nas sobą i brakiem siebie.
Autor cytatu: mistrzhehe

I. Boję się tak naprawdę samotności  ciszy i spokoju  który może pewnego dnia znów ogarnąć całe moje ciało  mój umysł. Boję się tego  że moje życie znów zamieni się w jeden  wielki chaos podczas  którego nie poradzę sobie tak szybko  kiedy będę musiała zmierzyć się z szarą rzeczywistością  kiedy będę musiała wyjść na przeciw wszystkiemu co będzie mi pisane... Boję się dnia  kiedy ktoś postawi mnie na nowo przed faktem dokonany. Boję się  że będę musiała walczyć na nowo o uczucia  o to  aby zyskać to co kiedyś utraciłam. Boję się  że miłość może mnie na nowo uwikłać w czymś szalenie pokręconym  czymś co można nazwać labiryntem bez żadnej drogi ucieczki. Mój największy lęk stanowi właśnie samotność. Bo pomimo faktu  że lubię żyć czasami oddalona od ludzi  to jednak w głębi duszy czuję strach  obawę  że kiedyś postąpię źle  że popełnię kolejny błąd  za który będę płacić do końca życia.

remember_ dodano: 9 września 2014

I. Boję się tak naprawdę samotności, ciszy i spokoju, który może pewnego dnia znów ogarnąć całe moje ciało, mój umysł. Boję się tego, że moje życie znów zamieni się w jeden, wielki chaos podczas, którego nie poradzę sobie tak szybko, kiedy będę musiała zmierzyć się z szarą rzeczywistością, kiedy będę musiała wyjść na przeciw wszystkiemu co będzie mi pisane... Boję się dnia, kiedy ktoś postawi mnie na nowo przed faktem dokonany. Boję się, że będę musiała walczyć na nowo o uczucia, o to, aby zyskać to co kiedyś utraciłam. Boję się, że miłość może mnie na nowo uwikłać w czymś szalenie pokręconym, czymś co można nazwać labiryntem bez żadnej drogi ucieczki. Mój największy lęk stanowi właśnie samotność. Bo pomimo faktu, że lubię żyć czasami oddalona od ludzi, to jednak w głębi duszy czuję strach, obawę, że kiedyś postąpię źle, że popełnię kolejny błąd, za który będę płacić do końca życia.

II.  Bo nie wiem  czy uda mi się naprawić to co zniszczę i czy kiedykolwiek jeszcze będę w stanie mieć siłę do tego  aby się podnieść. Powodem tego lęku  strachu jest odrzucenie przez ludzi. Jest świadomość tego  że jednego dnia mam wszystko i jest wręcz idealnie  a na drugi dzień budzę się i nie mam już nic  ponieważ ludzie w dosłownie chwili odeszli  zniknęli tak jakby nigdy nie istnieli. A radzę sobie z tym  jak tylko mogę. Staram się twardo stąpać po ziemi i tłumaczyć sobie  że to nie było nic trwałego  że tak widocznie musiało być. Jednak ból w sercu potęguje kłamstwa ze zdwojoną siłą. I są one niekiedy bardziej odczuwalne niż człowiek mógłby przypuszczać. To jest coś przed czym nie da się uciec  od czego nie da się uwolnić. To coś z czym należy nauczyć się żyć mimo wszystko..

remember_ dodano: 9 września 2014

II. Bo nie wiem, czy uda mi się naprawić to co zniszczę i czy kiedykolwiek jeszcze będę w stanie mieć siłę do tego, aby się podnieść. Powodem tego lęku, strachu jest odrzucenie przez ludzi. Jest świadomość tego, że jednego dnia mam wszystko i jest wręcz idealnie, a na drugi dzień budzę się i nie mam już nic, ponieważ ludzie w dosłownie chwili odeszli, zniknęli tak jakby nigdy nie istnieli. A radzę sobie z tym, jak tylko mogę. Staram się twardo stąpać po ziemi i tłumaczyć sobie, że to nie było nic trwałego, że tak widocznie musiało być. Jednak ból w sercu potęguje kłamstwa ze zdwojoną siłą. I są one niekiedy bardziej odczuwalne niż człowiek mógłby przypuszczać. To jest coś przed czym nie da się uciec, od czego nie da się uwolnić. To coś z czym należy nauczyć się żyć mimo wszystko..

z takim sercem idzie się na dno

podobnodziwka dodano: 7 września 2014

z takim sercem idzie się na dno
Autor cytatu: mistrzhehe

I choć nie widać ran  na pewno pozostaną blizny...

podobnodziwka dodano: 4 września 2014

I choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny...

I z każdym dniem rozpadam się na coraz mniejsze kawałeczki wraz z moim zranionym serduszkiem. Każdego kolejnego dnia z mojej duszy wypływa milion łez  które wypalają mi policzki. Myśl  że już niedługo Jego usta nie będą moje  że już nigdy nie poczuje ich smaku. Myśl  że Jego ramiona nie będą moim schronieniem  że już nigdy nie wywoła u mnie uśmiechu   to mnie zabija. Szkoda  że muszę to skończyć  bo moje serce bije dla Niego...   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 4 września 2014

I z każdym dniem rozpadam się na coraz mniejsze kawałeczki wraz z moim zranionym serduszkiem. Każdego kolejnego dnia z mojej duszy wypływa milion łez, które wypalają mi policzki. Myśl, że już niedługo Jego usta nie będą moje, że już nigdy nie poczuje ich smaku. Myśl, że Jego ramiona nie będą moim schronieniem, że już nigdy nie wywoła u mnie uśmiechu - to mnie zabija. Szkoda, że muszę to skończyć, bo moje serce bije dla Niego... / podobnodziwka

Koniec końców nie chce pozytywnych wspomnień  bo zostawiają mi w głowie twój fałszywy portret.

jachcenajamaice dodano: 4 września 2014

Koniec końców nie chce pozytywnych wspomnień, bo zostawiają mi w głowie twój fałszywy portret.

Dziś zamiast Ciebie przed nosem stoi litr czystej wódki. Nie potrzebne mi kieliszki  bo nie zamierzam zakończyć na kilku. Napiję się wódki prosto z butelki pozwalając pieścić swoim smakiem moje podniebienie i z miłą chęcią upiję się do przytomności. Wiem  że to nie pomoże wymazać Cię z pamięci  ale na chwilę sprawi  że będę w stanie odłożyć myśli na bok do kolejnego dnia  w którym nie zostanie mi nic oprócz pustki  którą wypełnią myśli. Lizzie

podobnodziwka dodano: 3 września 2014

Dziś zamiast Ciebie przed nosem stoi litr czystej wódki. Nie potrzebne mi kieliszki, bo nie zamierzam zakończyć na kilku. Napiję się wódki prosto z butelki pozwalając pieścić swoim smakiem moje podniebienie i z miłą chęcią upiję się do przytomności. Wiem, że to nie pomoże wymazać Cię z pamięci, ale na chwilę sprawi, że będę w stanie odłożyć myśli na bok do kolejnego dnia, w którym nie zostanie mi nic oprócz pustki, którą wypełnią myśli./Lizzie
Autor cytatu: lizzie

chyba jestem zbyt słaby  by na trzeźwo się zabijać

podobnodziwka dodano: 2 września 2014

chyba jestem zbyt słaby, by na trzeźwo się zabijać
Autor cytatu: mistrzhehe

szanuj swoją dziewczynę  albo ktoś inny zrobi to za Ciebie         net

podobnodziwka dodano: 1 września 2014

szanuj swoją dziewczynę, albo ktoś inny zrobi to za Ciebie ;- )) / net

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć