 |
Gdy odszedł, płakałam przez tydzień. Potem zdałam sobie sprawę, że wciąż mam wiarę. Wiarę w siebie. W to, że pewnego dnia spotkam kogoś, dla kogo będę tą jedyną.
|
|
 |
-Maaaamo! Wychodzę
-Gdzie? Z kim? Ile ma lat? O której będziesz?
-Do samochodu.Wiesław S. 57 lat. Wrócę nad ranem.
-Żartujesz sobie?
-Tak!
|
|
 |
|
jestem rozbita jak namiot i mam narodowy rozjeb w głowie.
|
|
 |
`jedyne co nas łączy, to plan lekcji, skarbie
|
|
 |
Czemu, gdy przebaczałam Ci za pierwszy razem, nie dotarło do mnie, że tacy skurwiele jak Ty nigdy się nie zmieniają?
|
|
 |
|
Kocham Cię przecholernie mocno .
|
|
 |
|
Wiem ,że warto, choć jestem pewna, że będę cierpieć. | Ciagnij_Sie
|
|
 |
|
Na Jego widok zapiera mi wdech w piersiach, a mój wyrafinowany sposób mówienia staje się nadzwyczaj chaotyczny.
|
|
 |
|
gdybyś kochał każdy centymetr mojego ciała, każdy milimetr duszy, każde uderzenie serca, nie odszedłbyś.
|
|
 |
to, że rozmawiam z chłopakiem lub siedzę z nim w jednej ławce.. NIE ZNACZY, że jestem w nim zakochana.
|
|
 |
Dopóki nie poznałam Ciebie nie wiedziałam, że tak bardzo można chcieć o kogoś walczyć
|
|
 |
nienawidzę, gdy siedzisz tuż obok, a ja nie mogę Cię przytulić czy pocałować, mimo iż bardzo chcę, bo po prostu mi nie wypada.
|
|
|
|