 |
|
„Żyję tym, może kiedyś nie wrócę, czasem co mnie nie zabija, sprawia, że chciałbym umrzeć.”
|
|
 |
|
Czasem przychodzi taki moment, że bez powodu w oczach pojawiają się łzy. Początkowo wypływają z nich pojedyncze krople, które ocierane zostają rękawem ulubionej bluzy przesiąkniętej jego perfumami. Strumyki, które po jakimś czasie zmieniają się w górskie potoki nie są już do zatrzymania. Siedzisz i zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje. Przyciągasz kolana do klatki piersiowej by choć trochę uspokoić dygoczące ciało. Opanowujesz łzy i dociera do Ciebie, że tęsknisz. Tęsknisz za jego oczami, uśmiechem, silnymi ramionami - za Nim. Uświadamiasz sobie, że tęsknota bez żadnych skrupułów zżera Twoje serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Są takie dni, że wstajesz rano i nic Ci się nie chce. Wszyscy Cię wkurzają, nic Ci nie wychodzi i każdy czepia się właśnie Ciebie. Zastanawiasz się co w Tobie jest nie tak ale gdyby to dokładniej przemyśleć dojdziesz do wniosku, że to wcale nie Twoja wina lecz tego gnoja, który namieszał Ci w sercu ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Złap moją dłoń mocno. Nie pozwól mi się z tego wycofać. Nie pozwól mi za żadne skarby świata zrobić kroku w przód. Pociągnij mnie za rękę do siebie i załap w objęcia. Mocno zaciśnij w ramionach i wyszepcz, że muszę przy Tobie zostać.. Zostanę. Zostanę na zawsze pomimo wszystko Tylko daj mi uwierzyć, że będę bezpieczna. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Powiedź, że masz dla mnie plan awaryjny. Boże nie zapominaj, że jestem tylko nastolatką bojącą się własnego cienia. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
budzę się w śnie, a tam twoja twarz, sięgam bo kawę, widzę twoją dłoń, otwieram powieki, widzę głębie twych oczy, biegnąc ulicą ukradkiem obserwuję sylwetkę podobną do twojej znikającą wśród przechodni, wśród kawałków rapy, dosłuchuję się twojego głosu, w filmach słyszę twój śmiech, jakiś chłopak, którego mijam na ulicy ma uśmiech taki sam jak ty, czytając książkę napotykam się na twoje imię. Czuję Cię w każdej napotkanej osobie, w każdej wykonywanej czynności, mimo tego, że Cię nie ma./ ecto ?
|
|
 |
|
rozumiem, ona była lepsza./ ecto ?
|
|
 |
|
chciałabym mieć Cię na wyłączność. chłonąć Twój zapach. zapamiętywać wspólne chwile. topić się w Twoich oczach. wiesz? uwielbiam Cię. naprawdę.
|
|
 |
|
Tak wiem ,stoczyłam się na dno. Jestem tą osobą ,którą jako dziecko nigdy nie chciałam być, ale pomimo tego, że jestem jeszcze młoda doświadczyłam wiele bólu. Nie raz w nocy leżąc na łóżku ze strachu przegryzałam usta do krwi, nie raz w moich ustach pojawił się papieros, nie raz na moich rękach pojawiły się blizny, nie raz płakałam tak bardzo, że nie da się tego opisać. To jest właśnie moja oznaka słabości. Wkładając słuchawki do uszu puszczając rap najgłośniej jak się tylko dało chciałam uciec. Uciec od chorej rzeczywistości, która najczęściej dotykała mnie właśnie w nocy, kiedy nie miałam nikogo obok siebie. Przeklinałam każdy kolejny dzień, bo wiedziałam, że przyniesie mi tyle samo bólu, a nie wiem, ile mogę go znieść. [inmyveins]
|
|
 |
|
każde wspomnienia mają dużą wartość, ale moje mogę oddać za darmo./ ecto ?
|
|
 |
|
bolał każdy krok, którego w moją stronę nie wykonałeś,/ ecto ?
|
|
 |
|
nie wierzyła w miłość, ale chciała ją wreszcie znaleźć./ ecto ?
|
|
|
|