 |
|
prawda jest taka, że niektóre wspomnienia, a właściwie ich większa część zawsze zostanie w naszej pamięci, czy tego chcemy czy też nie. i bywają takie wieczory, że rozmyślasz nad wszystkim, rozmyślasz nad swoimi błędami, których nie cofniesz, nad osobami za którymi tęsknisz i nad tym jak bardzo chciałbyś cofnąć czas żeby choć na chwilę znaleźć się znów tam gdzie byś chciał.
|
|
 |
|
prawdopodobnie już nigdy nie będę miała pewności, już nigdy nie zaufam bezgranicznie, już nigdy nic nie będzie takie jak wcześniej.
|
|
 |
|
Chciałabym napisać coś o szczęściu, ewentualnie o towarzyszącym mi smutku, ale czuje się wewnętrznie pusta, znikomy uśmiech na twarzy pojawia się widząc chmurkę z wiadomością i znika zaraz po jej odczytaniu, płaczę nawet nie czując, że to robię, nie potrafię się z niczego cieszyć, jakby wszystkie łzy wypływały wraz ze wszystkim co mam w środku.
|
|
 |
|
Dzień dobry czwartku, wybacz, że witam Cię płaczem. Wybacz, że nie jesteś spełnieniem życzeń "wesołych świąt"
|
|
 |
|
Drogi grudniu, jesteś jednym z najpiękniejszych miesięcy. Łączysz ludzi w święta, dajesz nadzieję na lepszy rok, sprawiasz, że dzieci szaleją, gdy dajesz im śnieg... Wiesz, grudniu... wszystkie miesiące zasypywały mnie złymi wieściami, nieprzyjemnymi zdarzeniami i niechcianymi pożegnaniami. Jak co roku piszę do Ciebie list, obiecuję, że w tym nie będzie dużo tekstu. Wiem, że jesteś w stanie zrobić wiele, wiem, że potrafisz, proszę, ześlij człowieka, który będzie mnie potrzebować. Już od dawna układam drugą poduszkę w łóżku, wypatruję przez okno człowieka, który by biegł do mnie, nawet obiady robię dla dwóch osób. Powiesz, dlaczego wciąż nikt nie puka do drzwi? Grudniu, zmień to, proszę.
|
|
 |
|
Kobietom zaczyna więc brakować emocji. I adoracji. Chcą do kurwy nędzy czuć się pożądane. Chcą aby ktoś je przygniótł do ściany, zgwałcił wzrokiem i dysząc wsadził dłoń między uda. — Piotr C.
|
|
 |
|
Boli mnie każda komórka. Oczy pieką, a nogi nadal drżą, właściwie nie mogę na nich ustać. Kolejny raz w ciągu paru godzin łapie mnie arytmia serca. Jakbym miała się zaraz rozlecieć, rozpaść na części pierwsze. Wiem, że powinnam jeść ale od piątku przychodzi mi to z trudem, nigdy nie ma czasu, gdzieś to umyka, łapię się na myślach z przeszłości. Nie powinnam, to nie to, obiecuję.
|
|
 |
|
Pójdę z Tobą gdzie chcesz, byle z Tobą.
|
|
 |
|
Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimś do łóżka, ale chcieć wstać następnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatę.
|
|
 |
|
tęsknotę za Tobą zapijam kawą
|
|
 |
|
Merry Christmas, darling - wherever you are.
|
|
|
|