 |
ta cholerna obojętność , która jest tak cholernie udawana.
|
|
 |
mimo to, powtarzam sobie, że świadomi przetrwają.
|
|
 |
rysując marzenia na kartce papieru , uwierzyłam że się spełnią
|
|
 |
wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka.
|
|
 |
Najchętniej wyszłabym z siebie i stanęła obok, ale podwójnego bólu istnienia nie wytrzymam.
|
|
 |
- Ale dlaczego on? Jest tysiące innych!
- Wiesz pierwiastków którymi oddychasz też jest wiele, ale gdyby nie tlen...
|
|
 |
Istnieją w ludzkim sercu struny, których lepiej nie dotykać...
|
|
 |
Ludzi trzeba kochać razem z ich wadami albo zrzec się miłości i przyjaźni.
|
|
 |
Czasem życie bywa strasznie, okropnie ironiczne. Podsuwa nam pod nos, to,czego pragniemy, a jednocześnie nie pozwala nam tego wziąć.
|
|
 |
Mam dreszcze na myśl o poniedziałku, jutrzejszej chemii i kolejnym spotkaniu z Tobą
|
|
 |
-ciekawe co by zrobił , gdybym mu powiedziała , że go kocham. - znasz go. odpowiedział by 'aha' , w ogóle się nie przejmując.
|
|
 |
Kazałeś mi zgadywać. Długo zastanawiałam się nad tym, co chciałbyś mi powiedzieć. Nigdy nie wpadłabym na to, że mnie kochasz
|
|
|
|