 |
|
Jeśli kiedyś będę miała syna, to będzie nosił Twoje imię.
|
|
 |
|
Chyba się już odkochał, chyba już na zawsze.
|
|
 |
|
Ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. Nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. Siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic.
|
|
 |
|
Te święta, w sumie jak każde inne, zapowiadają się, kurwa, bardzo świątecznie..
|
|
 |
|
Kolejna zbita szklanka... A co zrobię jutro? Obleję się wrzątkiem? Oby nie..
|
|
 |
|
Za bardzo czasem się nakręcam. Niepotrzebnie... Fakt..
|
|
 |
|
Kiedyś może zrozumiesz jak trudno jest walczyć ponownie o to co straciło się z głupoty.
|
|
 |
|
To dziwne. Możemy nie widzieć się przez kilka tygodni, nie rozmawiać wcale ze sobą, a jednak po pewnym czasie to wszystko wraca. Znowu zaczynamy od początku bo coś nas do siebie ciągnie.
|
|
 |
|
DLACZEGO MNIE CAŁUJESZ, CO TY DO MNIE CZUJESZ?
|
|
 |
|
Uśmiecha się. Każdego dnia. Za każdym razem tylko dla mnie.
|
|
|
|