 |
A może to właśnie na tym polega? Ty musisz przestać kochać, żeby jemu zaczęło zależeć.
|
|
 |
- Poznałam kogoś. Skreśliłam po drugim spotkaniu. Nie, nie dlatego, że było z nim coś nie tak. Po prostu nie był Tobą.
|
|
 |
Najgłębiej patrzą te oczy, które najwięcej płakały.
|
|
 |
Zanim cokolwiek powiesz, musisz wiedzieć, że gówno mnie to obchodzi.
|
|
 |
I wciąż czekam na ten dzień, gdy wstanę, zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie, jak bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz .
|
|
 |
Zawsze wiedziałam, że ludzie odchodzą. Ale myślałam , że wszyscy to nie Ty.
|
|
 |
Wszystko zdaje się być piękne, chyba, że widzisz to z bliska.
|
|
 |
Dlaczego rozmowa po ciemku jest łatwiejsza? Może dlatego, że nasze słowa odpływają w mrok i przestają już do nas należeć, tak że nie obawiamy się żadnych następstw. Słowa wypowiedziane w pełnym świetle są wyraźne i jednoznaczne i nie ma przed nimi ucieczki. Słowa wypowiadane w ciemności grzęzną w połowie drogi między jawą a snem i rano są już zapomniane.
|
|
 |
Udawanie, udawanie, udawanie. Jakże częste zjawisko. Niby go nie lubimy. Zdecydowanie, nie lubimy. Gdy ktoś mi przeszkadza, a raczej jego zachowanie. Udaję. Udaję, że wszystkie zbędne słowa, które wypowiada, mi nie przeszkadzają. Nie wszczynam kłótni, nie komentuję. Siedzę cicho. Udaję.
A wewnątrz mnie wojna.
|
|
 |
Pewnego dnia mnie znienawidzisz, nie wiem ile czasu zostało, ale wiem, że to się stanie.
|
|
 |
Byłam zdziwiona i lekko zdezorientowana, kręciło mi się w głowie, miałam sine dłonie i ból w oczach, potem pojawiło się coś jakby rozczarowanie, że jednak mimo wszystko, przeżyłam.
|
|
 |
Mam dość siebie, a najbardziej własnej głupoty. Na każdym kroku ranię ludzi. Jestem zbyt zmienna. Nie wiem czego chcę i czego oczekuję od życia. Nie potrafię ogarnąć swoich myśli, nie wiem co czuję.
|
|
|
|