 |
|
ciągle mnie w ten sposób dotyka, jak gdyby chcąc za każdym razem sie upewnić, że wciąż tu jestem. Czy zdaje sobie sprawę z tego, jak to na mnie działa- ten z pozoru zwykły dotyk jego ciepłej dłoni? Czy jemu też skacze wtedy tętno?
|
|
 |
|
Nienawidzę Cię za to, że gdy się uśmiechasz miękną mi kolana.
Nienawidzę za to, że na dźwięk Twego głosu drżą mi ręce. Nienawidzę za to, że nadal łamiesz mi serce.
|
|
 |
|
świat pewnie pęknąłby ze śmiechu, gdyby się dowiedział, że chcesz do mnie wrócić po tym wszystkim.
|
|
 |
|
Szary wieczór,bez opcji na miłość
|
|
 |
|
jeszcze jedno Ci powiem, o mnie troszcz się jak o unikalną roślinę,
a przyrzekam Ci co jedyne.
|
|
 |
|
Nie wiedziałam ile człowiek jest w stanie znieść, przetrwać a na koniec nawet ma siłę się uśmiechać.
|
|
 |
|
o takich ludziach jak Ty mam dość niskie mniemanie.
|
|
 |
|
ile mam ci zapłacić, by zobaczyć .jak . się . szmacisz ?
|
|
 |
|
zamknęłam serce w starej pozytywce. Nie będzie mi buntować rozumu.!
|
|
 |
|
Nie jestes w stanie mnie zaciekawic,
a co dopiero rzucic na kolana
|
|
 |
|
i chyba za bardzo się przywiązałam do tego jednego człowieka... i chyba dlatego tak bardzo mi go teraz brakuje..
|
|
 |
|
kurczę , wiesz , że gdyby Cię nie było to naprawdę nie dałabym sobie rady . to jest właśnie chyba ta cała kwestia przyzwyczajenia .
|
|
|
|