 |
Uniknąć gniewu, ignorancji i pychy, brudu ulic
zostawić tłumy, nie walczyć z nikim
dla niektórych to populizm, czas ich rozliczy...
|
|
 |
Mówię ci, chcę stąd wyjść, zamknąć drzwi by uciec
Spakować walizkę, wyłączyć komputer
nim ruszę
Przekręcić klucze wiedząc, że już nigdy nie wrócę.
|
|
 |
najlepsze chwile w życiu są za darmo
|
|
 |
myślisz świat to sukinsyn? ale sprytny jak boruta
brat, może siebie, ale wszystkich nie oszukasz
to jest strach
|
|
 |
kiedy słyszę taki dźwięk to go myślę znajdę
grzebię po vinylach, chcę mieć wszystkie te sample
ja przeniknę gdzie masz te vinyle daj moment
za czarnymi płytami przejdę każdy kilometr
|
|
 |
Pilnuj Nas przez ten czas, traktuj to jak modlitwe
wiem, że gdy mam Ciebie moja dusza nie zniknie
|
|
 |
Prosto z serca ci obiecuję, dotrwam do końca
|
|
 |
Naprawdę mówię prawdę każdy przyzna mi tu rację
Chociaż czas nam ucieka, chociaż czas nam ulatuje
Tutaj nic się nie zmienia, każdy życie swe marnuje.
|
|
 |
Tutaj wszystko dookoła jest jakieś kurwa dziwne
Pokręcone, pokrzywione, czarno-białe i matowe.
|
|
 |
Szybko, w pośpiechu, by nie stracić cennych chwil
I nawet jeśli teraz niczego nie dokonam
To wiem, że próbowałem i spokojnie sobie skonam
|
|
 |
Ze straconą każdą chwilą czuję się jeszcze gorzej
I nie mogę nic powiedzieć i nie mogę się dowiedzieć
Czy osiągnę to co chcę, czy może zrobię coś źle
Wypadnę z obiegu i wykończę się.
|
|
 |
Robię co chcę, a że ciebie nie stać nie
To weź to zaakceptuj i puść do przodu mnie
Nie blokuj, nie toruj, nie rozpuszczaj brzydkich plotów
Gotów jestem wszystkiemu stawić czoła
Zapobiec wszystkim sporom narastającym dookoła.
|
|
|
|