 |
bardzo niepoprawnie, natrętnie, nieustannie, za dużo, szalenie, niebezpiecznie i niezmiennie.
bardzo Cię chcę.
|
|
 |
To chyba jasne, że kurewsko tęsknię.
|
|
 |
Sama nie wiem, co mnie jeszcze tutaj trzyma. Chyba sam fakt, że gdzieś tam jesteś. Że oddychasz tym samym powietrzem. Że patrzysz w to samo niebo. Że kiedyś byłeś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
To okropne jak bardzo Cię kocham .
|
|
 |
I wiedz, że ulegnę Ci jeszcze nie raz.
|
|
 |
to było jak błędne koło. nie chciałam ranić, a jednak nieświadomie to robiłam. przepraszałam, czując jak rośnie we mnie nienawiść do samej siebie. nie mogłam patrzeć w lustro. brzydziłam się własnego spojrzenia, które miało wyryte na dnie ból bliskich mi osób. zwykłe kilka słów, i uśmiech. szczery czy nie, nie wystarczał mi. raniłam, choć przecież tego nie chciałam. /happylove
|
|
 |
kobieta beznadziejnie idealna .
|
|
 |
Coraz częściej bezsilność daje mi w mordę. Ostatnio za każdym razem mocniej. /pierdolisz.
|
|
 |
chciałabym napisać Ci, ze Cie kocham, nie raniąc przy tym nikogo. chciałabym, ale chyba za dużo wymagam.
|
|
 |
Patrzę w twoje oczy, mogę umrzeć w nich
|
|
 |
Całuję Twoje usta i tulę Twoją twarz.
Dzielę Twoje sny, dzielę Twoje łóżko
Znam Cię dobrze, znam Twój zapach.
Jestem od Ciebie uzależniona.
I ciągle chciałabym trzymać Twoją dłoń w mojej.
Widziałam jak płaczesz, widziałam jak się śmiejesz.
Obserwowałam Cię śpiącego tyle razy.
Chciałabym spędzić z Tobą życie.
Znam Twoje lęki, Ty znasz moje.
Czasem mieliśmy wątpliwości, ale teraz jest cudownie.
I Kocham Cię, przysięgam, że to prawda.
Nie potrafię żyć bez Ciebie.
|
|
 |
Dźwięk pękającego serca jest zdecydowanie najbardziej bolesny na świecie.
|
|
|
|