 |
najpiękniejsze są dni,w ciągu których potrafimy być tak po prostu bezgranicznie szczęśliwi i sami nie wiemy z jakiego powodu/prinsescolors
|
|
 |
improwizowane uczucia,przeszyte kłamstwami życie, nitka w nitkę nasączona nieprawdą, i tym chciałeś zbudować szczęście ?
|
|
 |
to były dwa światy,dwa światy które baliśmy się z sobą połączyć,których nie potrafiliśmy złączyć i chyba nawet nie chcieliśmy.ale coś nas do siebie przyciągało,coś więcej niż chemia.coś co sprawiało że chcieliśmy mijać się na ulicy,spotykać w tych samych klubach,patrzeć sobie w oczy choć przez to nic nieznaczące kilka sekund.coś co sprawiało że chcieliśmy przeprowadzać z sobą głupie,krótkie rozmowy o treści 'cześć.co tam ?'ale był to też strach,strach przed tym że pewnego dnia któreś z nas znajdzie sobie partnera, że nagle na facebooku status zmieni się z 'wolny' na' w związku'.strach przed tym że to wszystko się skończy,że któreś z nas zmądrzeje i da sobie spokój.ale to też udawanie,że ledwo się znamy,że nic nas nie łączy,nie łączyło i nigdy nie będzie łączyć.udawanie że jesteśmy sobie obojętni.z perspektywy czasu uważam,że to właśnie te wszystkie czynniki razem wzięte spowodowały że zniszczyliśmy to co było.już od samego początku nie mieliśmy szans na normalny związek./nacpanaaa
|
|
 |
Wiesz, może i wielu przed Tobą miałam, ale Ty jesteś na prawdę ważny .
|
|
 |
Najgorzej jest, gdy szukając siebie w Jego oczach znajdujesz obojętność .
|
|
 |
Jeżeli Twoja przyszłość nie łączy się z moją, to ja jej nie chcę .
|
|
 |
Lepiej pokochać kogoś , kto miał złamane serce, kto dokładnie wie, co się wtedy czuje i nie złamałaby mojego.
|
|
 |
dawałam mu tysiące szans , żadnej nie wykorzystał . / chill.out .
|
|
 |
To koniec? Nigdy Cię już nie usłyszę, nie zobaczę. Nie poznam nowych marzeń, tajemnic.. Nie poradziliśmy sobie. Nasze uczucie zdominował świat, jego przeszkody i utrudnienia. Czy naprawdę, więc Cię kochałam, czy Ty kochałeś mnie? Skoro nie daliśmy rady, może nie było to nam pisane. A może nasze uczucie wygasało, aż do dnia, w którym rozproszyło się już ostatecznie, a my zwyczajnie o tym nie wiedząc, żyliśmy w złudzeniu, że będziemy ze sobą razem już do końca?
|
|
|
|