 |
Parzę kawę i siedzę na moblo, zamiast uczyć się do matury!
|
|
 |
Jakaś część ciebie wciąż we mnie żyje. Nawet gdybyś ty odszedł, ta część by została. Tkwisz we mnie. Jestem Twoim odbiciem, ty jesteś moim, żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.
|
|
 |
Zawsze kolejny dzień był dobrym dniem, kiedyś raniłem, teraz wszystko jest przeciwko mnie.
|
|
 |
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć, bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.
|
|
 |
Wiesz, też mam uczucia, znam nawet te najwyższe, lecz, gdy patrzysz na mnie milcząc, ja też milczę.
|
|
 |
I coś pękło między nami, coś jak mięśni zanik.
|
|
 |
Dziś patrzę w lustro, mówiąc siema z rana, bo pewnie gdyby nie przeszłość, nie wiem, czy bym się odnalazł.
|
|
 |
Wpadnij, polej, zapijemy smutek... on i tak wróci z jutrem.
|
|
 |
Gdy patrzysz komuś w oczy przepełnione serca żalem, myślisz, że znasz go całe życie, ale nie znasz wcale.
|
|
 |
Więc jeśli nie jestem dla ciebie wszystkim, mogę być w takim razie niczym, zupełnie niczym w twoich oczach.
|
|
 |
Wszystko runie nam na głowę, tak jak domek z kart, wciąż chcemy zmienić coś, choć ponoć nie ma na to szans.
|
|
 |
Nie pytaj mnie o dziś, dziś każdy dzień to lekcja, wszystkie dni mamy zapisane w sercach.
|
|
|
|