 |
Nie spławiłam Cię mówiąc, że spotykam się z kimś innym, bo w sumie się nie spotykam, jednak to nie było kłamstwo, tylko przyśpieszenie faktów, które już niebawem będą potwierdzone. Zależało mi tylko na tym, by nie robić Ci nadziei, bo zależy mi na nim, nie ma Tobie, a ja wiem, jak to jest kiedy ktoś Cię rani. Tak po prostu.
|
|
 |
Już nie jesteśmy dla siebie całym światem, i nie potrafimy już czytać sobie z oczu.
|
|
 |
Gdy Ciebie zabrakło, zrozumiałam, że byłeś wszystkim co miałam.
|
|
 |
Może to nie jest tylko mój kolega, który przytuli mnie gdy tego chcę, który trzyma moje ręce w kieszeni gdy są zimne, który przyjdzie po mnie, gdy o to poproszę, może jest kimś więcej, kimś, kogo ja w nim nie dostrzegam?
|
|
 |
nienawidzę waszego szczęścia . nienawidzę kurwa .
|
|
 |
nie jest ideałem, często pije, pali, łatwo go
wkurwić ale może dać ci to, czego nikt inny ci nie da.
|
|
 |
jestem nikim, spoko. lecz dla takich jak Ty, to i tak za wysoko.
|
|
 |
-Dziecko ! Ty się tniesz !
-Nie mamo,ja tylko maluje swoje uczucia na skórze .
|
|
 |
Bo jak Cię trzymać, to tylko za włosy i to krótko.
|
|
 |
-pieprzę Cię!
- no wreszcie! u mnie czy u Ciebie?
|
|
 |
Uśmiechaj się, bo kurewsko cudownie wtedy wyglądasz.
|
|
 |
Czasami tak trudno spojrzeć na kogoś, od kogo kiedyś nie mogliśmy oderwać wzroku.
|
|
|
|