 |
|
boisz się "love forever" ? i słusznie. skurwysynu, siedze pod twoim łóżkiem!
|
|
 |
|
"Wiesz, czemu Bóg nie zna moich pragnień?
Zamiast o nie, co dzień modlę się o Twoje zdrowie. " PYSKATY :)
|
|
 |
|
"Nie ucz mnie jak żyć bo życia mam potąd." /SITEK *.*
|
|
 |
|
Z wódką nie wygrasz. Ty ją w mordę, a ona cię na ziemie.
|
|
 |
|
stwierdzam szczęście, bo spojrzał.
|
|
 |
|
-tyle razy ci mówiłam, maksymalnie 2 piwa i o 22 w domu! -kurwa, znowu mi się pojebało.
|
|
 |
|
i najgorsze momenty to te w których każde miejsce, każde słowo budzi wspomnienia. | choohe
|
|
 |
|
w życiu wiele się zmienia. z czasem znikają rzeczy do których przywykliśmy, ludzie odchodzą z błahych powodów. tracimy wiele przez własną głupotę lub strach. myślałam, że wszystko będzie cudowne i znajdę szczęście. cóż, dziwka dalej zajebiście dobrze się chowa . | choohe
|
|
 |
|
i tak naprawdę dziś, nie mamy już nic . | choohe
|
|
 |
|
nie pozostawił wolnej przestrzeni między naszymi ciałami, równocześnie blokując także moje plecy powierzchnią materaca. wbijając się ostatni raz mocno w moje usta swoimi, zakończył pocałunek. musnął jeszcze wargami mój policzek, brodę i szyję, po czym poważnie spojrzał mi w oczy. - ja Cię dzisiaj nie puszę. słyszysz? nie ma możliwości. o której to tam miałaś wrócić ode mnie? dziesiątej? po dziewiątej rano wrócisz, oznajmiając, że jesteś przed czasem. - nachylił się i musnął moje wargi, by chwilę później znów rozsunąć je językiem. pokręcił głową. - nie... naprawdę Cię nie puszczę.
|
|
 |
|
- mam dla Ciebie propozycje nie do odrzucenia - jaką? - spierdalaj
|
|
|
|