 |
|
Polubiłam dzienne odsypianie nocnych rozmów.julciovaa
|
|
 |
|
Chodze tu i tam , jestem ale nie słucham, nie odpowiadam na pytania, czasem płacze, jestem ubrudzona kawą, pije duzo kawy, pije kawe w niemożebnych ilosciach, gubie papierosy na chodnikach , nie pamietam co robiłam godzine temu, czas przecieka mi przez palce, nie potrafie powiedziec jaki dzis mamy dzien, zasypiam siedzac na parapecie, nie za bardzo wiem co mam na sobie , gdzies zgubiłam swiadomosc, wiesz, tak cholernie mi Ciebie brakuje...leoox33
|
|
 |
|
oj tam ja. ja sobie poradzę, wiesz. jak zawsze.
|
|
 |
|
kiedy będą nas gonić zombie, podłożę Ci nogę.
|
|
 |
|
nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla
|
|
 |
|
"fejsbuk , 5 sierpnia 2011: obiecałam sobie, że tym razem tego nie spierdolę." naturalnie dotrzymałam obietnicy. sam spierdoliłeś to wystarczająco dobrze, bez mojej pomocy :)
|
|
 |
|
Za ciasne buty. Złe samopoczucie. Okres. Spóźniony autobus, Test z matmy. Kłótnia z rodzicami. Nieułożone włosy. Deszcz. Gruby brzuch. Brzydki nos. Coś mi wpadło do oka. Nie jestem smutna.
|
|
 |
|
Dobrze, że w końcu nadchodzi jesień. Mogę, tak jak rok temu, mówić, że jestem smutna, bo mam jesienną depresję, bo mi już wymówek zaczyna brakować.
|
|
 |
|
Mam nadzieję że będziesz z tą szmatą szczęśliwy. Szczęścia.
|
|
|
|