nienawidzę tych naszych telefonicznych kłótni. gdy w końcu mając już dość wyłączam telefon pisząc 'nara', a po jakimś czasie nie mogę już wytrzymać i włączam go odczytując masę sms'ów trafiających głęboko w serce po czym ostatni to 'czekam tam gdzie zawsze, jeśli przyjdziesz to znaczy, że naprawdę Ci na mnie zależy. masz 10 minut' i lecę jak opętana nie zwracając nawet uwagi na wygląd, ubiór, ulewę i to, że wbiegam w kałużę. wtedy liczysz się tylko Ty
|