|
Spacerując po ulicach miasta, paląc papieros za papierosem, zastanawiałam się co ze sobą zrobić, jak rozegrać wszystkie ruchy. Jak uporządkować bałagan w głowie, w której mi tak namieszałeś. Nie wiedząc dokąd zmierzam, znalazłam się na ulicy, z którą wiązałam tyle wspomnień. Wspomnienia jednej nocy rozrywały mnie na kawałeczki. Nie rozumiałam nic, jednak widziałam Twój samochód zaparkowany obok. Wiedziałam, że w tej chwili leżysz z nią tak, jak leżeliśmy do niedawna jeszcze my, gładzeni słonecznymi promieniami wdzierającymi się przez okno.
|
|
|
I wiesz co ? teraz każde z nas poszło w inną stronę, dwie inne drogi. Robimy co chcemy, żyjemy jak chcemy. Nas nie ma, i nie będzie. Nic innego nas już nie łączy poza zajebistymi wspomnieniami.
|
|
|
.Kocham patrzeć jak patrzysz czy patrze..
|
|
|
dzisiaj wszystko jest inaczej,
raczej nie jest tak jak trzeba, dzisiaj wszystko się pierdoli.
|
|
|
zatrzymać najlepsze chwile zycia,
zaciągnąć się nimi do nieprzytomności i puścić film od nowa.
|
|
|
to, czego się boisz jest najwięcej warte.
|
|
|
Przychodzą takie momenty,
że żaden wulgaryzm nie jest w stanie określić tego co czujemy.
|
|
|
choćby nawet szansa była mała, trzeba dążyć do wyznaczonego celu .
|
|
|
Kraina szczęścia jest tam, gdzie pełne radości serce Twoje...
|
|
|
Nigdy nie mów nigdy, nie wiesz co Cię jutro spotka.
|
|
|
` Uwielbiam gonić Cię wzrokiem, ukradkiem spoglądać co robisz
i szybko zmieniać kierunek patrzenia, byś przypadkiem tego nie zobaczył.
|
|
|
|