 |
"Było ciężko lecz koniec tych dni nadszedł teraz i mogę już iść. Znów uwierzyć, że wszystko ma sens. Mam siłę!"
|
|
 |
Nie myślę już o Tobie w taki sposób jak wcześniej. Nie chcę już żebyś wrócił. Naprawdę. Pogodziłam się z tym. Może nawet byłabym w stanie być z kimś innym. Ale to jeszcze za wcześnie chyba. Muszę poukładać wszystko na spokojnie. I czekać aż spotkam kogoś kto skradnie mi serce. I mam nadzieję, że nie zrobi z nim tego co zrobiłeś Ty.
|
|
 |
Będę cię chciał nawet jeśli będziesz stara i siwa. Zawsze będę cię chciał. Zawsze.
|
|
 |
I przez cały ten czas nic nie wskazywało, że do mojego życia może jeszcze zawitać szczęście. Dni takie szare, oddech nie cieszył jak kiedyś, oczy wiecznie smutne i te myśli dręczące mój umysł. Wszystko wydawało się stracone i takie dalekie. Zakazane i nieprzeznaczone. Byłem przepełniony żalem do samego siebie. "Nie byłeś wystarczająco dobry" - brzmiało oskarżenie w mojej głowie. To był dla mnie straszny czas. Ale wszystko się zmieniło. Stało się coś czego zupełnie się nie spodziewałem. I znowu zaczynam myśleć, że mogę być szczęśliwy. Jestem pełen obaw, ale zrodziła się we mnie nadzieja mimo iż mój umysł podpowiada, żeby być ostrożnym. Jestem od jakiegoś czasu pozytywniej nastawiony do życia. Jest mi dużo lepiej. Nie mogę się doczekać, co wydarzy się dalej.
|
|
 |
Biję się z myślami dziś, pięścią tu trafiam w sedno, on myśli podobnie - dostaje psychiczny wpierdol.
|
|
 |
Czy to cham wychodzi ze mnie, czy wychodzę z siebie, pewnie znów wyjdę na chama, bo innym zaszkodzę pewnie.
|
|
 |
Słyszysz? Chce cisze pewnie zabić, więc się nie dziw, że przemawia, kurwa, przeze mnie nienawiść.
|
|
 |
Nie chcę nigdy nikogo zranić tak jak on mnie. Nikt na to nie zasługuje.
|
|
 |
Chyba się od Ciebie uwolniłam. Chyba znalazłam wyjście z tego cholernego labiryntu uczuć. Wydawało się to niemożliwe. A jednak.. Jest mi jakoś lżej. Jest dobrze.
|
|
 |
Idę dalej. Nie patrzę w przeszłość. Z Tobą czy bez Ciebie. Dam radę. I będę szczęśliwa.
|
|
 |
Leżę na plaży. Słońce ogrzewa moje ciało. Wsłuchuję się w szum morza. Zamykam się na świat. Ten spokój.. Uwielbiam ten stan.
|
|
|
|