 |
- Dlaczego tak krótko? - Zobaczę Ciebie i to mi wystarczy, niczego więcej nie potrzebuję. / pw
|
|
 |
Zaczynamy jako nieznajomi, tak samo kończymy.
|
|
 |
"Jaka to oszczędność czasu - zakochać się od pierwszego wejrzenia."
|
|
 |
Po co to, kurwa? Dlaczego się w to wplątaliśmy? Czemu patrzysz na mnie teraz z tym wyrzutem? Bo zżera Cię zazdrość mimo ustalonego braku zobowiązań? Bo nie znosisz widoku mnie z nikim innym? Czemu nie mamy już dla siebie żadnego dobrego słowa? Bo za dużo sobie dopowiadasz? Bo nie masz pojęcia, że nie pozwalam innym choćby na pocałunek? Bo nic, kurwa, nie wiesz o tym, o ile bardziej niż zakładaliśmy, zależy mi na Tobie ~ chimica
|
|
 |
dziwię się kobietom, które nigdy nie zapaliły, nie straciły kontroli, nie upiły się do nieprzytomności. takim, które zawsze zapamiętują imię faceta z którym rozmawiają, takim, które nie smakują życia tylko patrzą na nie zza lady i są najedzone .
|
|
 |
Do wódki rozum krótki, ale pomysły przednie.
|
|
 |
Jeżeli to przetrwamy, pomyślałem zdjęty nagłym lękiem, jeżeli to przetrwamy, obiecuję, że już nigdy nie opuszczę naszych miejsc i przyrzekam, że nigdy już za niczym nie zatęsknię.
|
|
 |
Niepatrzenie i cisza stały się tak pełne sugestii. Było słychać i było czuć, jak się znów nie znamy. Nic, tylko przedstawić się po latach raz jeszcze.
|
|
 |
"Bez względu na to, co będę czuł, nie okażę tego. Jeśli będę musiał płakać, to będę płakał wewnętrznie. Jeśli będę musiał krwawić, pokaleczę się. Jeśli serce zacznie mi bić jak szalone, to nie powiem o tym absolutnie nikomu. To w ogóle nie pomaga. Tylko dołuje innych."
|
|
 |
"Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."
|
|
 |
“Cisza aż boli i mam wrażenie, że za chwilę pękną mi bębenki. A każdy dzwonek telefonu wyrywa mi odrobinę serca. To nie możesz być ty, wiem doskonale. Ale gdybyś to jednak był.”
|
|
 |
“Chcesz, więc piszę, ale - co na to poradzisz? Pewnie, że chciałabym przyjść do Ciebie albo żebyś Ty przyszedł. Chcę nic nie mówić, chcę słuchać. Chcę choć na chwilę pozbyć się tego wielkiego niepokoju, który jest gorszy niż choroba, który jest chorobą. Nikt nie wie nawet, czemu mi źle. Nawet - czy będzie lepiej. Jeśli znów nie będziesz pisał przez miesiąc, pewnie umrę, bo nie można tak ciągle czekać.”
|
|
|
|