 |
Bo widzisz, czasami lepiej się rozstać. Pozwolić odejść temu co Cię rani, chociaż równocześnie jest to to co najbardziej kochasz. Zrozum, że niektóre słowa zabolały mnie zbyt mocno, żebym teraz mogła spojrzeć ci w oczy i wierzyć w to, że nie zrobisz tego ponownie. Może na początku byłam taka naiwna, ale w końcu zauważam, że się chyba nie zmienisz. Właśnie dlatego muszę odejść, dla siebie, dla tych resztek serca, które mi pozostały. Będzie bolało, będę tęsknić i płakać, ale tak trzeba. Trzeba stać się dużą dziewczynką i w końcu zrozumieć, że czasami miłość to za mało żeby z kimś być
|
|
 |
wiem,że bez Ciebie jestem życiowym kaleką
|
|
 |
wylewam alkohol – nie ufam mu, nie ufam prochom, chce się naćpać kochanie tobą i chodzić naćpana doba za dobą, WYCZUWAM TWÓJ ZAPACH CHYBA NA JAKIEŚ MILION MIL i mam wyjebane czy ktoś w to wierzy
|
|
 |
wkręcam się w ciebie jak w ”Grę o tron”, cały czas myślę, cały czas marzę, w ludzkich twarzach widzę twoje twarze, jesteś moim wirem wydarzeń :*
|
|
 |
chce tu tylko z tobą godnie żyć, bo na oczy widzę tylko ciebie, a cała reszta to dla mnie nic, magnes zbliża nas do siebie
|
|
 |
jesteś wszystkim, reszta w tle, biegnę za tobą po stłuczonym szkle, przecinam skórę, ale nie dbam o to, wykrwawiam się dla ciebie z ochotą
|
|
 |
chce tu z tobą godnie żyć, nic dookoła – tylko ja i ty, nie zabraknie nam już niczego, trzymam cię ręką prawą i lewą, tęsknię, gdy nie ma cię przy mnie, jesteś żarem, bez niego stygnę
|
|
 |
dziś pierdolę wszystko i to nie jest prowo, chcę tylko iść za rękę z tobą.
|
|
 |
ten świat, co przykry był, dziś nosi nas na rękach, choć skrócili nam kalendarz o te pare pięknych dni, dzięki takim, jak Ty będą o mnie pamiętać, choćby eksplodował wszechświat - zostaniemy w nim - ja i Ty
|
|
 |
przecież mnie znasz - mam swoje nerwy, pękam jak struna
|
|
 |
serce w serce, przecież znasz moje życie, to pieprzone upadki i wzloty, nigdy constans, emocji sinusoida, proszę zostań !
|
|
 |
liczę na Ciebie, że zostaniesz ze mną, kiedy nie jest tu jak w niebie, kiedy robi się ciemno
|
|
|
|