głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika saygoodbay

3.Kieliszek  za kieliszkiem. Zabawa taneczna  wygłupy. Jest miejsce na wspomnienia.. i znów nie wytrzymujesz. Pękasz. Płaczesz. Nie chcesz aby się to skończyło.. W sercu pozostaje pustka  której już nic nie wypełni.  Jest dziwnie. Nawet nie potrafisz tego opisać.

need.you.here dodano: 25 kwietnia 2015

3.Kieliszek, za kieliszkiem. Zabawa taneczna, wygłupy. Jest miejsce na wspomnienia.. i znów nie wytrzymujesz. Pękasz. Płaczesz. Nie chcesz aby się to skończyło.. W sercu pozostaje pustka, której już nic nie wypełni. Jest dziwnie. Nawet nie potrafisz tego opisać.

2.Wiemy  ze od teraz już nic nie będzie takie samo. Wiemy  że nagle wszyscy  z którymi zżyliśmy się przez 3  4 lata  rozejdą się  pójdą własnymi ścieżkami.. To nie jest proste.. Zdajemy sobie sprawę  że po weekendzie już nie usiądziemy w ławce z koleżanką  która nie pozwalała Ci  być zbyt spokojną na lekcjach. Już wiesz  że  nie usiądzie za Tobą kumpel  który  nie pozwalał Ci się skupić na słowach nauczyciela.  Dopada Cię świadomość  że już  nie będziesz otrzymywać hurtowych wiadomości „ co jest na jutro?”    „było coś zadane?”   „pomożesz mi  przecież wiesz  że jestem cienki z matmy? „ ..  To co przecież zawsze nawet trochę Cię denerwowało  teraz okazuje się być rzeczą dość ważną  której nagle zabraknie.. I co z tego  że  spotkacie się gdzieś przypadkiem na mieście  rzucicie krótkie „cześć” i co ?  Nie możesz uwierzyć   że to się już skończyło. Szkoła  oficjalne pożegnanie  łzy  kwiaty  przemówienia. Wracasz do domu przygotowując się na ostatnią wspólną zabawę.  Rozpoczynacie toastem.

need.you.here dodano: 25 kwietnia 2015

2.Wiemy, ze od teraz już nic nie będzie takie samo. Wiemy, że nagle wszyscy, z którymi zżyliśmy się przez 3, 4 lata, rozejdą się, pójdą własnymi ścieżkami.. To nie jest proste.. Zdajemy sobie sprawę, że po weekendzie już nie usiądziemy w ławce z koleżanką, która nie pozwalała Ci być zbyt spokojną na lekcjach. Już wiesz, że nie usiądzie za Tobą kumpel, który nie pozwalał Ci się skupić na słowach nauczyciela. Dopada Cię świadomość, że już nie będziesz otrzymywać hurtowych wiadomości „ co jest na jutro?” , „było coś zadane?” , „pomożesz mi, przecież wiesz, że jestem cienki z matmy? „ .. To co przecież zawsze nawet trochę Cię denerwowało, teraz okazuje się być rzeczą dość ważną, której nagle zabraknie.. I co z tego, że spotkacie się gdzieś przypadkiem na mieście, rzucicie krótkie „cześć” i co ? Nie możesz uwierzyć , że to się już skończyło. Szkoła- oficjalne pożegnanie, łzy, kwiaty, przemówienia. Wracasz do domu przygotowując się na ostatnią wspólną zabawę. Rozpoczynacie toastem.

1.Nasze życie składa się z kilku etapów. Poznajemy kogoś. Jest chwila na pierwsze wrażenie  pierwszą ocenę. Zaczynamy kogoś lubić bądź nie lubić. Z czasem  dowiadujemy się więcej  poznajemy tą osobę głębiej  bardziej. Zaczynamy czuć  pewną więź  przywiązanie  przyzwyczajenie..  Bywają dni  kiedy dogadujemy się dobrze ale też takie  kiedy mamy ochotę jego ją udusić  kiedy się kłócimy  kiedy powiemy coś za plecami osoby najbardziej zainteresowanej.. Ale są to chwile  po których wychodzi słońce i znów śmiejemy się i jest dobrze. I nagle przychodzi taki moment  że trzeba się pożegnać. Trzeba iść dalej. Zostawić  dawne życie za sobą i zacząć kolejny rozdział. Koniec szkoły to jeden z takich etapów. Cieszymy się  ze to koniec. Ale kiedy nadchodzi ten dzień  dzień w którym trzeba powiedzieć sobie  żegnaj  w gardle pojawia się dziwna grudka  do oczu napływają łzy  spojówki robią się czerwone  głos zaczyna drżeć  nogi odmawiają posłuszeństwa.  Zaczynamy tęsknić.

need.you.here dodano: 25 kwietnia 2015

1.Nasze życie składa się z kilku etapów. Poznajemy kogoś. Jest chwila na pierwsze wrażenie, pierwszą ocenę. Zaczynamy kogoś lubić bądź nie lubić. Z czasem dowiadujemy się więcej, poznajemy tą osobę głębiej, bardziej. Zaczynamy czuć pewną więź, przywiązanie, przyzwyczajenie.. Bywają dni, kiedy dogadujemy się dobrze ale też takie, kiedy mamy ochotę jego/ją udusić, kiedy się kłócimy, kiedy powiemy coś za plecami osoby najbardziej zainteresowanej.. Ale są to chwile, po których wychodzi słońce i znów śmiejemy się i jest dobrze. I nagle przychodzi taki moment, że trzeba się pożegnać. Trzeba iść dalej. Zostawić dawne życie za sobą i zacząć kolejny rozdział. Koniec szkoły to jeden z takich etapów. Cieszymy się, ze to koniec. Ale kiedy nadchodzi ten dzień, dzień w którym trzeba powiedzieć sobie "żegnaj" w gardle pojawia się dziwna grudka, do oczu napływają łzy, spojówki robią się czerwone, głos zaczyna drżeć, nogi odmawiają posłuszeństwa. Zaczynamy tęsknić.

Prosimy ludzi  którzy nas nie kochają  by z nami byli. Nie odpuszczamy  choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują  że odpuścić powinniśmy. Walczymy o przyjaciół  którzy mają nas gdzieś. I o względy szefa  który wyróżnia kogoś innego. Do diabła z tym. Żyjemy w czasach  w których uczy się nas  że jeśli wyrzuca się nas drzwiami  powinniśmy wejść oknem. Że wszystko można zdobyć  dostać. Że kwestia nietracenia  albo dostawania  pewnych rzeczy  to po prostu samodyscyplina  determinacja  moc i siła.Tak właśnie zapominamy  że są rzeczy  których wywalczyć za wszelką cenę się nie da. Ot  chociażby uczucia drugiej osoby. Jej uwaga  przyjaźń  miłość  szacunek. Dlaczego sobie to robimy? Dlaczego zależy nam na tych  których nie możemy mieć? Tych  którzy nas ranią? Dlaczego o nich walczymy  chociaż powinniśmy powiedzieć po prostu: „Nie to nie. Dziękuję. Do widzenia .   Matka  żona i kłopoty

need.you.here dodano: 23 kwietnia 2015

Prosimy ludzi, którzy nas nie kochają, by z nami byli. Nie odpuszczamy, choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że odpuścić powinniśmy. Walczymy o przyjaciół, którzy mają nas gdzieś. I o względy szefa, który wyróżnia kogoś innego. Do diabła z tym. Żyjemy w czasach, w których uczy się nas, że jeśli wyrzuca się nas drzwiami, powinniśmy wejść oknem. Że wszystko można zdobyć, dostać. Że kwestia nietracenia (albo dostawania) pewnych rzeczy, to po prostu samodyscyplina, determinacja, moc i siła.Tak właśnie zapominamy, że są rzeczy, których wywalczyć za wszelką cenę się nie da. Ot, chociażby uczucia drugiej osoby. Jej uwaga, przyjaźń, miłość, szacunek. Dlaczego sobie to robimy? Dlaczego zależy nam na tych, których nie możemy mieć? Tych, którzy nas ranią? Dlaczego o nich walczymy, chociaż powinniśmy powiedzieć po prostu: „Nie to nie. Dziękuję. Do widzenia". / Matka, żona i kłopoty

Zawsze chciałam być Twoja  nigdy nie było żadnego   ale  .

need.you.here dodano: 8 kwietnia 2015

Zawsze chciałam być Twoja, nigdy nie było żadnego " ale" .
Autor cytatu: teenager.in.love

Ludzie uwielbiają nas niszczyć. Zrobią wszystko abyśmy poczuli się źle  bezwartościowi i samotni. Wystarczy chwila słabości a oni to wykorzystają.

need.you.here dodano: 8 kwietnia 2015

Ludzie uwielbiają nas niszczyć. Zrobią wszystko abyśmy poczuli się źle, bezwartościowi i samotni. Wystarczy chwila słabości a oni to wykorzystają.
Autor cytatu: kamyczek

Kurczę to zupełnie tak jak ja ! teksty need.you.here dodał komentarz: Kurczę to zupełnie tak jak ja ! do wpisu 8 kwietnia 2015
To już kolejna łza  która popłynęła po policzku. Czy ja w końcu przestanę być o Ciebie zazdrosna? Czy to się kiedyś skończy? Nie radzę sobie  po prostu już sobie nie radzę. Przestaję panować nad swoimi emocjami. Przestaję je kontrolować. Nie potrafię już tak dobrze udawać  że nie obchodzi mnie to co się wokół ciebie dzieje  kto się wokół Ciebie kręci. Przestaje mi wychodzić sztuczny uśmiech kiedy ona po raz kolejny próbuje być w centrum uwagi. Twojej uwagi. Przestaję to wytrzymywać.. Nie wiem kiedy w końcu to wszystko pryśnie a z moich ust potoczą się słowa  które w sobie duszę. Nie wiem ile jeszcze tego zniosę.. Najgorsze jest to  że ja po prostu muszę udawać  ze wszystko jest w jak najlepszym porządku. To niesprawiedliwe.Dlaczego? Dlaczego jak zwykle ja.. Dlaczego wszyscy wkoło mogą być szczęśliwi tylko nie ja ? Dlaczego ..

need.you.here dodano: 7 kwietnia 2015

To już kolejna łza, która popłynęła po policzku. Czy ja w końcu przestanę być o Ciebie zazdrosna? Czy to się kiedyś skończy? Nie radzę sobie, po prostu już sobie nie radzę. Przestaję panować nad swoimi emocjami. Przestaję je kontrolować. Nie potrafię już tak dobrze udawać, że nie obchodzi mnie to co się wokół ciebie dzieje, kto się wokół Ciebie kręci. Przestaje mi wychodzić sztuczny uśmiech kiedy ona po raz kolejny próbuje być w centrum uwagi. Twojej uwagi. Przestaję to wytrzymywać.. Nie wiem kiedy w końcu to wszystko pryśnie a z moich ust potoczą się słowa, które w sobie duszę. Nie wiem ile jeszcze tego zniosę.. Najgorsze jest to, że ja po prostu muszę udawać, ze wszystko jest w jak najlepszym porządku. To niesprawiedliwe.Dlaczego? Dlaczego jak zwykle ja.. Dlaczego wszyscy wkoło mogą być szczęśliwi tylko nie ja ? Dlaczego ..

Szczęście może przyjść przypadkowo  ale o rozum musimy postarac sami.

amnezja_synu dodano: 6 kwietnia 2015

Szczęście może przyjść przypadkowo, ale o rozum musimy postarac sami.

oh.. nie pomyślałam nawet..   teksty need.you.here dodał komentarz: oh.. nie pomyślałam nawet..;/ do wpisu 6 kwietnia 2015
Chyba bardzo dużo i bardzo mocno.. i to jeszcze za kimś kto nie tęskni za nami wiesz.. teksty need.you.here dodał komentarz: Chyba bardzo dużo i bardzo mocno.. i to jeszcze za kimś kto nie tęskni za nami wiesz.. do wpisu 5 kwietnia 2015
Byłam tam. Otarłam się koniuszkiem mojego serca o Twoje serce. Dotknęliśmy się tak razem na kilka sekund. Poczuliśmy ciepło aby w to miejsce mógł wkraść się znów chłód. Ja tak zostałam. Otulona chłodem pozostałam w tyle. Stałam się cieniem. Spoglądałam w głąb mojej duszy. Obserwowałam każdą reakcję jaka w niej zachodziła. Widziałam jak zmienia się ona pod wpływem kolejnych wrażeń  pod wpływem kolejnych uczuć  złych uczuć. Czy uczucie może być złe? Tak  jeśli nie prowadzi do niczego dobrego. Musiałam patrzeć jak ból wkradający się do mojego serca niszczy moje nadzieje. Nie mogłam nic zrobić. Reakcją obronną były łzy. Płakałam. Wylałam bardzo dużo łez.  Broniłam się.. tak bardzo się broniłam. Nie chciałam się tak czuć. Bolało. Nie wiedziałam co mam robić.. Zastanawiałam się ile cierpienia muszę jeszcze znieść. Chciałam być tylko szczęśliwa.. Aż .. szczęśliwa. Kochałam. Kochałam nieszczęśliwie. Coś stanęło mi na drodze. Nadal stoi. Nie potrafię tego pokonać. Mój organizm jest zbyt słaby.

need.you.here dodano: 4 kwietnia 2015

Byłam tam. Otarłam się koniuszkiem mojego serca o Twoje serce. Dotknęliśmy się tak razem na kilka sekund. Poczuliśmy ciepło aby w to miejsce mógł wkraść się znów chłód. Ja tak zostałam. Otulona chłodem pozostałam w tyle. Stałam się cieniem. Spoglądałam w głąb mojej duszy. Obserwowałam każdą reakcję jaka w niej zachodziła. Widziałam jak zmienia się ona pod wpływem kolejnych wrażeń, pod wpływem kolejnych uczuć, złych uczuć. Czy uczucie może być złe? Tak, jeśli nie prowadzi do niczego dobrego. Musiałam patrzeć jak ból wkradający się do mojego serca niszczy moje nadzieje. Nie mogłam nic zrobić. Reakcją obronną były łzy. Płakałam. Wylałam bardzo dużo łez. Broniłam się.. tak bardzo się broniłam. Nie chciałam się tak czuć. Bolało. Nie wiedziałam co mam robić.. Zastanawiałam się ile cierpienia muszę jeszcze znieść. Chciałam być tylko szczęśliwa.. Aż .. szczęśliwa. Kochałam. Kochałam nieszczęśliwie. Coś stanęło mi na drodze. Nadal stoi. Nie potrafię tego pokonać. Mój organizm jest zbyt słaby.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć