 |
` i nawet jeśli będzie już zapóźno.. nie wyrzuce z pamięci.
|
|
 |
to nic , że wyrwałeś mi serce, ja ide dalej bo chce.
|
|
 |
|
Co miałam mu powiedzieć? Że jestem nałogową palaczką, alkoholiczką i codziennie imprezuję w klubach? Że moi znajomi to dilerzy, albo narkomani, którym blisko do grobu? Że lubię palić marihuanę, słuchając Nirvany? Że lubię przypadkowy seks? Nie, żadne z nich nie wchodziło w grę. Chciałam być idealna w Jego oczach. Wiedziałam, że nigdy nie zaakceptuje prawdy, że mnie zostawi. Tak więc wolałam ciągle mówić mu, że spędzam wieczory w książkach, jak dużo mam nauki, jak wymagają w szkole, że w przyszłym roku matura, a potem wyjechać gdzieś za granicę. A kiedy przytulał mnie i mówił, jak bardzo mnie za to wszystko kocha, od razu robiło mi się lżej. Nigdy jakoś nie myślałam o tym, że kocha całkiem inną osobę niż ja, bo przecież nieustannie udaję kogoś innego.
|
|
 |
Gdy wychodziła z klubu patrzył na nią ukradkiem
zawsze odprowadzał ją wzrokiem pod klatkę.
Był z nią zawsze za rękę myślami ,
gdy zamykała drzwi myślał, że się zapali.
Znikał za rogiem każdego dnia tak samo
i myślał, ile jeszcze dni czekając na nią
będzie stał i myślał i co będzie jak przyjdzie
lub co zrobi sam jeśli nigdy nie wyjdzie.
|
|
 |
rano przeciągam się na materacu, odpalam jointa, mam Cię gdzieś gnojku.
|
|
 |
" Panie przodem" - czyli : Daj mi przez chwilę popatrzeć na Twoją dupe.
|
|
 |
- mamo, znalazłam fajną bluzę!
- masz stówe i zejdź mi z oczu.
- mamooo, ale to nawet na kaptur nie starczy!
|
|
 |
mimo całego syfu nie rób sobie krzywdy przez rzeczy na które nie masz wpływu . [ słoń < 3 ]
|
|
 |
alkoholem toruje sobie drogę przez zatłoczone ulice ,
papierosem wyznacza własną wolność - słowem akcentuje
niemrawą asertywność i nadmierną dumę .
|
|
 |
pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz,
że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój
dwudniowy zarost było nieporozumieniem.
pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem.
że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę,
tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
 |
żyj i daj żyć albo kurwa weź się zabij. [ CHADA ]
|
|
|
|