 |
i pomyślec, że jeszcze wczoraj byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie ♥ / tleniona
|
|
 |
tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|
|
 |
dałabym wiele żeby cofnąc czas, w tedy napewno nie było by Nas / Gabi
|
|
 |
|
kiedyś chciałam tylko usłyszeć z Twoich ust, że tęsknisz, mieć pewność, że zależy Ci na mnie. a dzisiaj? to już nieważne, jutro i tak pozostanie tylko kilka wspomnień, ale mimo wszystko ja nigdy nie zapomnę. | endoftime.
|
|
 |
kiedy załamałabym się najbardziej? kiedy krzyczałabym najgłośniej? kiedy moje serce by się zatrzymało i zamarło? w chwili, gdy pytając kogoś gdzie On jest, ktoś zabrałby mnie na cmentarz wskazując Jego grób.
|
|
 |
Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy.
|
|
 |
Stali w głośnej ciszy. 'Powiedz coś.' Bąknął nagle. Podniosła na niego smutne oczy. 'Co byś chciał usłyszeć?' Zapytała szeptem. 'Że też mnie kochasz, że wszystko będzie dobrze i mi wybaczysz.' Cichym westchnieniem dała znak, że zacznie płakać. 'O czym myślałeś, kiedy byłeś z nią? Co czułeś? Satysfakcję? Pomyślałeś wtedy o mnie? O tym, jak będę się czuć? Jak każdej nocy będę myślała o tym, że ona przez ten cały czas trzymała w ramionach moje życie, że dotykała ciała, które ja tak pokochałam i patrzyła w oczy, których nigdy nie zapomnę? Pomyślałeś o tym?' Schował twarz w dłoniach. 'Kocham Cię.' Powiedział. 'Miłość polega na wierności i zaufaniu, wiesz?' Warknęła zapłakana. 'Nie odchodź.' Powiedział cicho. 'To Ty odszedłeś, splatając z jej swoją dłoń. Mam tylko nadzieję, że będzie kochała Cię tak mocno, jak ja.' Po ścianach uszu odbijało się jej bicie serca.
|
|
 |
chodz ze mną chociaż zupełnie niewiem dokąd, chodź ze mną by sens nadać życia krokom.
|
|
 |
wszystko zaczyna się od marzeń, i na nich się kończy .
|
|
 |
Nie twierdze, że jesteś mój, po prostu lubię mieć Cie przy sobie.
|
|
 |
Mam wrażenie, że oprócz mnie każdy wiedział, że kłamałeś.
|
|
|
|