 |
i nie obiecuję, że Cię nie opuszczę. bo to zrobię. ostatniego dnia mojego życia. a dokładnie, chwilę po jego końcu.
|
|
 |
nic nie zabija równie doszczętnie niż uczucie tęsknoty, które jest tylko bliskością w oddaleniu.
|
|
 |
- cześć, kocham Cię. - powiedziała zdejmując z jego głowy fullcapa. - zostawiam Ci kawałek serca, a to biorę w depozycie bo wiem, że na nic innego względem mnie Cię nie stać.
|
|
 |
cieszę się, że byłeś. nie istotne, że Cię nie ma. istotne, że mam przeszłość w którą mogę się przenosić zaraz po zaśnięciu, tuż przed przebudzeniem i w trakcie snu, kiedy panicznie jeżdżę ręką po łóżku prymitywnie Cię szukając zamiast koca, kiedy jest mi zimno.
|
|
 |
|
Bo prawda jest taka , że zostaliśmy stworzeni by się pieprzyć .
|
|
 |
Pamiętam pierwsze kłótnie,pierwsze kurwy,pierwsze łzy.Pamiętam ten brak uczuć kiedy mówiłem ci prosto w twarz że nie jesteś dla mnie na tyle ważna by rozpierdolić mi życie,że żadna Kobieta tego nie zrobi.Pamiętam też jak unosiłem się dumą.Rozpierdalałem wszystko co podsuwało mi się pod łape czując napływ adrenaliny tej wyższości nad twoją bezsilnością.Nie bałem się niczego.Pierdoliłem to że siedzisz na łóżku i szlochasz prosząc Boga bym sie opanował.Bałaś się że w pewnym momencie mogę nie wytrzymać i podnieść na Ciebie rękę.Bałaś się tej kurwy do której najczęściej Ty Mnie doprowadzałaś.Wtedy byłem naprawdę silny i pewny siebie.Dzisiaj?Dzisiaj padłbym na kolana by Kobieta którą tak Kochałem wróciła i ponownie zaistniała w MOIM ŻYCIU.|Alaaan
|
|
 |
W Twoje ramiona,mocno wtulona
Zawsze będe kochała Cię
|
|
 |
Pewnie nie raz spierdolimy to, na czym nam zależy , nigdy nie będzie dobrze , ale zawsze pozostaną wspomnienia z tych zajebistych chwil .//
emolalka_sony
|
|
 |
Brak pomysłów na pozbycie się wspomnień... // po-kolorowych-zakretkach.blogspot.com
|
|
 |
możesz mówić wszystkim, że kogoś kochasz. możesz tak myśleć, kłamać albo po prostu wmawiać. ale cała prawda skryta jest gdzieś w sercu. i tylko Ty znasz siłę i prawdziwość tego uczucia...
|
|
 |
wiedziałam, że zrobicie coś wyjątkowego. Tacy ludzie jak wy zdarzają się raz na milion urodzeń. Obserwowałam was z boku, i gdzieś w środku był ten smutek, ta wiedza, że to i tak skończy się źle. Że ten ogień was wypali.
|
|
|
|